Justyna Kozdryk wywalczyła srebrny medal podczas trwających w Dubaju Mistrzostw Świata Osób Niepełnosprawnych w Wyciskaniu Sztangi Leżąc.
Reprezentantka Polski tym razem rywalizowała w kategorii wagowej do 45 kilogramów, w której była najlżejszą sztangistką. Justyna Kozdryk do stolicy Zjednoczonych Emiratów Arabskich udała się ze sportową pewnością , którą mieszkance Grójca dodało zwycięstwo w tegorocznej odsłonie mistrzostw Polski. W Dubaju Polka stanęła w szranki z najlepszymi sztangistkami globu, dla których podobnie jak dla sportowej dumy ziemi grójeckiej, mistrzostwa świata stały się docelową imprezą sezonu.
Rywalizacja z zawodniczkami, których masa ciała nie przekracza 45 kilogramów nie rozpoczęła się pomyślnie dla Justyny Kozdryk. Podopieczna trenera Mirosława Malca nie zaliczyła bowiem pierwszej próby, która wynosiła 91 kilogramów. Taka sytuacja sprawiła, że medal zaczął się oddalać od naszej zawodniczki. Na szczęście nie oddalił się na odległość, która skreślałaby szanse Justyny Kozdryk na podium mistrzostw globu. W drugim podejściu Polka wzorcowo wycisnęła sztangę z problematycznym ciężarem pierwszego podejścia. Zaliczony ciężar 91 kilogramów sprawił, że Justyna Kozdryk powróciła do ścisłej czołówki lądując na 4. miejscu. Tabela wyników przed finałowym trzecim podejściem wskazywała, że Justyna Kozdryk musi postawić wszystko na jedną kartę. I tak też zrobiła. Podopieczna Mirosława Malca zdecydowała się na wyciśnięcie ciężaru 95 kilogramów. W scenariuszu arabskich mistrzostw świata Justyna Kozdryk nie otrzymała roli obfitującej w spokój. Bezpośrednio przed próbą mieszkanki Grójca na arenie ciężarowej wydarzył się wypadek. Startująca przed Justyną Kozdryk reprezentantka Rosji uległa wypadkowi – nie utrzymała sztangi, która w efekcie spadła na jej ramię. Na arenie zamiast Justyny Kozdryk pojawiły się służby medyczne, które udzielały pomocy zawodniczce. Oczekiwanie i nerwy. Rozgrzana i przygotowana do startu Justyna Kozdryk zmuszona była czekać. Po udzieleniu pomocy Rosjance organizatorzy zarządzili krótką przerwę techniczną, co wydłużyło czas oczekiwania na wykonanie swojej próby przez Justynę Kozdryk. Gdy czas przerwy upłynął na arenę wkroczyła podopieczna Mirosława Malca. Czekała na nią sztanga ważąca 95 kilogramów. Pancernego skupienia mistrzyni nie rozchwiało nawet wydłużone oczekiwanie, które dla kibiców zdawało się trwać wieczność. Justyna Kozdryk wycisnęła sztangę i sklasyfikowana została na 2. pozycji. Wyciśnięcie 95 kilogramów sprawiło, że Justyna Kozdryk ustanowiła nowy rekord Europy w swojej kategorii. Pozostałe zawodniczki próbowały zagrozić mieszkance powiatu grójeckiego, jednak do Dubaju nie pojechało z nimi szczęście, przez co z powodu technicznych detali nie zaliczały poszczególnych prób. Ostatecznie Justyna Kozdryk podczas Mistrzostw Świata w Dubaju wywalczyła srebrny medal ustępując miejsca tylko reprezentantce Ukrainy – Rayisie Toporkovej.
Po wykonaniu wszystkich prób przez stawkę zawodniczek, kobiety startujące w kategorii wagowej do 45 kilogramów mogły uczestniczyć w niepunktowanej próbie pobicia rekordu świata, czyli wyciśnięcia sztangi ważącej 97 kilogramów. O ustanowienie drugiego rekordu podczas jednych zawodów pokusiła się także aktualna wicemistrzyni świata Justyna Kozdryk. Niestety rygorystyczny zespół sędziowski nie uznał ów próby, pomimo iż Justyna Kozdryk sztangę tę wycisnęła.
Srebro mistrzostw świata jest trzecim tego typu laurem w sportowej kolekcji mistrzyni z Grójca. Medal zdobyty przez Justynę Kozdryk wprawił w szaleństwo trenera aktualnej wicemistrzyni świata. Mirosław Malec następująco skomentował rywalizację w Dubaju:
Nadal jestem w euforii. Jeszcze emocje nie opadły, nadal szalejemy z powodu medalu.
Ogromnie się cieszę. Zawody ułożyły się po naszej myśli. Przed wyjazdem Justyny do Dubaju byłem pewny, że wróci do Polski z medalem. Po cichu liczyłem na złoto. Ostatecznie mamy srebro. Świetny start. Justyna bardzo świadomie rozłożyła swoje siły. Naprawdę rywalizacja w Dubaju stała na światowym poziomie. Tak naprawdę 5 zawodniczek liczyło się w grze o medale. Może gdyby nie rygorystyczni sędziowie i ta pechowa pierwsza próba byłoby złoto? Tego się nie dowiemy. Mamy srebro i dlatego szalejemy z radości. To już trzecie srebro mistrzostw świata w karierze Justyny. Może w naszym przypadku powiedzenie do trzech razy sztuka nie ma zastosowania. Może do czterech? Dlatego w następnych mistrzostwach powalczymy o to złoto. A teraz nie zwalniamy tempa. Pracujemy. I walczymy dalej!
Korzystając z okazji chciałbym podziękować wszystkim, którzy dołożyli swoją cegiełkę do sukcesu Justyny. W szczególności dziękuję Konradowi Jankowskiemu, który jest dobrą duszą naszego teamu pomagającą nam w wielu sprawach. Ponadto dziękuję wszystkim kibicom, którzy dopingują Justynę. To wsparcie jest dla nas bardzo ważne. Dzięki serdeczne!
Dzięki Justynie Kozdryk liczba medali w powiecie grójeckim w przeliczeniu na jednego mieszkańca systematycznie wzrasta. Za przykładem pierwszej sztangi powiatu grójeckiego, a od dzisiaj – drugiej sztangi Ziemi, podążają młodzi adepci sztuki sportu z regionu. Być może w nieodległej przyszłości dzięki fenomenowi Justyny Kozdryk przebudowane zostanie myślenie o naszym regionie. I na pytanie z czym kojarzy ci się region grójecki nikt nie udzieli odpowiedzi z jabłkiem czy z piwem, ale ze sportem i Justyną Kozdryk.
informacja: trener Mirosław Malec
Tak Justyna Kozdryk zdobywała srebro mistrzostw świata
