Kamil Jagiełło wywalczył srebrny medal podczas trwających w szwedzkim Sundsvall mistrzostw świata w wyciskaniu sztangi leżąc.
17-letni mieszkaniec Warki na co dzień trenujący pod okiem trenera Mirosława Malca udział w międzynarodowej rywalizacji zawdzięcza swoim świetnym rezultatom osiąganym na krajowej arenie. Medale mistrzostw Polski i zwycięstwa w zawodach z cyklu Puchar Polski spowodowały, że Kamil Jagiełło dołączył do reprezentacji Polski rywalizującej w szwedzkim Sundsvall o medale mistrzostw świata.
Startujący w kategorii juniorskiej Kamil Jagiełło już w pierwszym podejściu mistrzowskiej rywalizacji wskoczył na drugi stopień podium. Wyciśnięcie sztangi ważącej 205 kilogramów sklasyfikowało mieszkańca Warki tuż za faworytem zawodów Ryukim Fuijmoto z Japonii. Kolejne próby, w których podopieczny Mirosława Malca atakował ciężar 235 kilogramów okazały się niezaliczone. Ostatecznie rezultat uzyskany przez Kamila w pierwszym podejściu, czyli 205 kilogramów wystarczył, aby 17-latek z Warki stanął na drugim stopniu podium szwedzkich mistrzostw świata. Zawody wygrał Japończyk Ryuki Fuijmoto, który wyciskając sztangę ważącą aż 295 kilogramów znokautował swoich rywali.
Radości ze startu Kamila Jagiełły nie krył trener zawodnika. Mirosław Malec następująco skomentował konkurs szwedzkich mistrzostw świata, w których to jego podopieczny stanął na drugim stopniu podium: