Więcej
    Strona głównaSport2015: zmagania wareckich rycerzy

    2015: zmagania wareckich rycerzy

    Ten, który zakończył się przed kilkoma dniami, rok 2015, zdominowany został przez politykę, a precyzyjniej rzecz ujmując, przez jej rezultaty. Przez minione 365 dni na czołówkach gazet brylowały takie słowa jak wojna, konflikt, atak, fala, zagrożenie, terroryzm, bezradność, strach. Próżno było doszukać się w mediach brzasków optymizmu i radości. Jednak te nie obsadzone zostały w getcie, ani nie nałożono na nie embarga. One były. W zdominowanym przez skutki światowej polityki roku 2015 pragnąc doszukać się haseł promieniujących pozytywną energią, wystarczyło poniechać te tytułowe strony gazet, przerzucić kilkadziesiąt stron i dotrzeć do świata radości. Do działu ze sportem.

    Świat spod znaku cyfry 15 wysyłał uczestnikom swojego spektaklu pesymistyczne komunikaty. Ich ocena do łatwych zadań zdecydowanie nie należy. Selekcjonując wydarzenia roku 2015 z uwzględnieniem kategorii tematu można dojść do wniosku, że byliśmy świadkami biegu dwóch rzeczywistości. Dwóch światów, które by zachować równowagę w przyrodzie wymieniały pomiędzy sobą palmę pierwszeństwa. Wychodząc z założenia, że Warka także miała dwa światy przenieśmy się do tego lepszego, bardziej urodzajnego dla radości.

    Aleksandra Cieplak i drużyna UKS Olimpic Warka

    Pierwszy znaczący sukces wareckiemu sportowi podarowały zawodniczki UKS Olimpic Warka. Z Zimowych Mistrzostw Polski w pływaniu dziewczęta przywiozły dobre lokaty. Aleksandra Cieplak w stylu motylkowym na dystansach 100 i 200 metrów wywalczyła odpowiednio miejsca 8. oraz 6. Między innymi to osiągnięcie spowodowało, że we wrześniu Aleksandra Cieplrak powołana została do narodowej kady juniorów. Z tych samych mistrzostw koleżanki Aleksandry z wareckiej drużyny, czyli Natalia Kościanek, Aneta Chmielewska i Karolina Chojecka wróciły z doświadczeniem będącym wynikiem występów w finałach A.

    Na kolejną porcję pływackiej radości wareccy kibice musieli czekać do lipca. Podczas mistrzostw Polski juniorów 14-letnich startująca w pięciu konkurencjach Aleksandra Cieplak aż trzykrotnie wywalczyła awans do finałów, w których zdobyła miejsca 6. i dwukrotnie 5. Jej starsze koleżanki podczas mistrzostw Polski ale juniorów 15-letnich również spełniły oczekiwania. Natalia Kościanek (17., 17., 19.), Aneta Chmielewska ( 10., 11,) i Karolina Chojecka (14.).

    Równie udany jak początek sezonu wareckie pływaczki miały i jego koniec. W grudniu zawodniczki UKS Olimpic Warka zaprezentowały się podczas mistrzostw Polski seniorów i młodzieżowców. Tradycyjnie najlepszą reprezentantką Warki była Aleksandra Cieplak, która w 11 startach (razem ze sztafetami) ustanowiła 10 nowych rekordów życiowych. Szczególnie cenny wynik to poprawienie rekordu życiowego o 3 sek na 200m stylem motylkowym i dwukrotnie na 50m stylem motylkowym. Karolina Chojecka w 9 startach, 5-krotnie poprawiła rekordy życiowe, Natalia Kościanek w 9 startach 6-krotnie poprawiła swoje rekordy życiowe i kolejny raz pokonała Martę Aściukiewicz z MKP Kołobrzeg, tym razem na 200m stylem klasycznym. Aneta Chmielewska w 8 startach, 3-krotnie pobiła swoje rekordy życiowe – a szczególnie cieszy wynik na 50m stylem klasycznym 0.34,01 uzyskany w sztafecie 4x50m sposobem zmiennym – jest to pierwszy czas na Mazowszu i pierwszy w Polsce  wśród 15-latek.

    Multimedalista Piotr Plesiewicz

    Niewątpliwie największym sukcesem minionego roku jest dla Piotra Plesiewicza wywalczenie tytułu mistrza Polski w rywalizacji inaugurującej konkurencję wielokrotnego wyciskania sztangi leżąc. Piotr Plesiewicz wycisnął sztangę o wadze połowy masy własnego ciała aż 275 razy czym ustanowił oficjalny rekord Polski.
    Prócz złota zdobytego podczas mistrzostw Polski w wielokrotnym wyciskaniu sztangi leżąc Piotrowi Plesiewiczowi rok 2015 kojarzyć się może z innym złotym medalem. Tym wywalczonym podczas mistrzostw Polski w wyciskaniu sztangi leżąc rozgrywanym w czerwcu w Wiśle.

    Warecka moc tkwiąca w Kamilu

    Za autora największego sportowego osiągnięcia, którego źródłem jest Warka bezdyskusyjnie uznać należy Kamila Jagiełłę. Dziś już prawie 18-latek w maju 2015 roku otrzymał szansę rywalizacji podczas mistrzostw świata w wyciskaniu sztangi leżąc. Na szwedzkiej ziemi podopieczny trenera Mirosława Malca rywalizował z najlepszymi ciężarowcami świata. Kamil Jagiełło wyciskając sztangę ważącą 205 kilogramów wywalczył srebrny medal mistrzostw świata.

    Trzy medale. Trzy złota. Trzykrotne echo Mazurka Dąbrowskiego

    Nie z Warki a z Grójca. Związana jednak z trenerem z Warki Justyna Kozdryk po raz kolejny miniony rok uznaje za udany.
    Zaczęło się od Szwecji i rozgrywanych w niej mistrzostw świata, z których Justyna Kozdryk wróciła ze złotym medalem. Później celem zawodniczki stało się czeskie Pilzno i mistrzostwa Starego Kontynentu. Z Czech podobnie jak ze Szwecji podopieczna trenera Mirosława Malca powróciła z mistrzowskim tytułem. Rok 2015 multimedalistka sportów siłowych zwieńczyła- jakże by inaczej – zdobyciem złotego medalu otwartych mistrzostw Europy w wyciskaniu sztangi leżąc.

    Lato według Bartłomiejów

    Bartłomiej Malec tworzący parę z Bartłomiejem Kiernozem przysporzył kibicom siatkówki plażowej z Warki wiele powodów do radości. Siatkarski duet, którego celem był awans do finału mistrzostw Polski seniorów w siatkówce plażowej trzykrotnie stawał na drugim stopniu podium zawodów kwalifikacyjnych – Plaża Open. Raz Bartłomiej Malec i Bartłomiej Kiernoz wywalczyli miejsce 3. Prócz awansu do gry w finale siatkarskich mistrzostw Polski para Malec – Kiernoz uznana została za objawienie roku Plaży Open 2016. Bartłomiej Malec natomiast został wyróżniony indywidualną nagrodą dla najlepszego atakującego turnieju kwalifikacyjnego.
    Ostatecznie po rywalizacji w finale MP rozgrywanym w Krakowie duet Malec – Kiernoz wywalczył miano 13. siatkarskiej pary kraju.

    Rodzinny sport

    W 2015 roku wareckim towarem eksportowym stała się siatkówka. Prócz Bartłomieja Malca Warkę w tej dyscyplinie reprezentowali bracia Kaszewiakowie. Obaj otrzymali powołanie do reprezentowania Polski podczas mistrzostw Europy.

    Starszy z braci, Maciej, podczas czempionatu Starego Kontynentu do lat 22 rozgrywanego w Portugalii wraz z partnerem Mateuszem Paszkowskim zdołał wywalczyć awans z grupy, po czym uległ utytułowanym reprezentantom Danii. Natomiast duet Szymon Kaszewiak – Michał Szabłowicz swój udział w mistrzostwach Europy do lat 18 rozgrywanych na Łotwie zakończył na rywalizacji w grupie.

    Przykład idzie z góry

    Imprezą, która nie tyle dostarcza sportowych emocji, ile propaguje korzyści płynące z uprawiania sportu jest organizowane przez KS START Pułaski Warka biegowe Grand Prix. W tym roku zwycięzcą cyklu okazał się Bartłomiej Kuna, a organizatorzy przekonali do biegania rzeszę warczan.

    Tak przedstawia się album gigantów wareckiego sportu, którzy w 2015 roku przysporzyli kibicom najwięcej radości. Nie oznacza to, że na nich lokalny sport się kończy. Przeciwnie. W zestawieniu nie sposób należycie przypomnieć wszystkich chwil sportu spod wareckich barw, ale o niektórych nie wypada nie wspomnieć.

    Prócz zawodników, którzy swoimi startami rozsławili Warkę w Polsce, w Europie i na świecie w 2015 roku oglądaliśmy także wywalczenie przez KS Warka tytułu mistrza Campeon.pl Ligi Okręgowej. Swoje miejsce znalazł także kickboxing, którego reprezentant Jakub Bartnik zwyciężył w kategorii K-1 podczas zawodów Łotwa Open. Swój rozwój kontynuowały sporty zespołowe. Koszykarze KS Pułaski Warka rywalizowali z zespołami III ligi w a siatkarze WTS Warka na dobre zadomowili się w IV lidze.

    Sportowcy generujący na arenach i stadionach te skrajne emocje mieliby utrudnione zadanie gdyby nieobecność scenarzystów ich spektaklu, czyli trenerów. Szkoleniowcem, którego nie można pominąć w wareckim zestawieniu sportowego roku 2015 jest Mirosław Malec. Trener Justyny Kozdryk, Kamila Jagiełły i drużyny ciężarowców oraz Piotra Plesiewicza, a także pierwszy trener siatkarzy, którzy w minionym roku stawali w szranki z pierwszą ligą Starego Kontynentu. Dogłębna analiza ubiegłorocznych osiągnięć wareckich sportowców i historii ich karier mogłaby pokazać, że do zdecydowanej większości tych laurów swój dodatek włożył trener Mirosław Malec.

    Taki był rok 2015. A jaki będzie ten 2016? Dobre pytanie. Jednym z jego patronów decyzją Parlamentu jest Henryk Sienkiewicz, który na pierwszy rzut oka ma umowny związek ze sportem. Jednak to tylko pozór tworzony przez powierzchowność. Rozżalony odejściem do krainy historii rycerzy Sienkiewicz pisał tak: „Słynęliśmy kiedyś z rycerstwa, siły, odwagi. Dziś, żyjąc w odmiennych warunkach, winniśmy na sportowych gruntach pielęgnować i rozwijać powyższe cechy ”. Miał rację noblista pisząc o konotacji sportowców z rycerzami. Patrząc na zachowania zawodników na arenach, ich determinację na treningach, a także niekiedy na ich osobiste problemy utożsamić można ich z rycerzami. I nie będzie to zwykły środek stylistyczny.

    Rycerze rozsławiali nie tylko swój gatunek. Rozsławiali także swoje osady. Dlaczego sportowcy mieliby wzorem rycerzy nie rozsławiać swoich miast? Dlaczego w Polsce, albo inaczej – dlaczego Warka miałaby nie stać się drugą Wisłą? Dlaczego oprócz historii, piwa, sadownictwa Warka w świecie miałaby nie kojarzyć się ze sportem? Patrz wyżej, na dorobek wareckich zawodników. Potencjał jest. W tym skomercjalizowanym świecie, w którym interesowność rokrocznie postępuje istnieje ogromna potrzeba impregnowania tych, którzy pokazują, że w życiu wygrywać można bez układów i umów. Że uczciwa rywalizacja popłaca. Że trening, czytaj praca, przynosi efekty. Sport potrzebuje opieki. Ale sport jest także uczciwy i potrafi się odpłacać. Banalne, ale rycerz bez zbroi swoją odwagą świata nie zdobędzie.

    Redakcja Warka24.pl
    Redakcja Warka24.pl
    Naszą redakcję tworzą mieszkańcy Warki, instytucje oraz organizacje. Jeśli interesujesz się naszym miastem, lubisz pisać artykuły, śledzisz na bieżąco wyniki sportowe bądź uczestniczysz w kulturalnym życiu miasta to zapraszamy Cię do współpracy z portalem. Dołącz do naszego grona!

    NAJPOPULARNIEJSZE