Wszyscy lubimy podróże, a zwłaszcza do miejsc dalekich i egzotycznych. Aby się tam wybrać, często na naszej drodze stoi wiele przeszkód – finanse, czas czy brak odwagi oraz niestety słaba znajomość języków obcych.
Uczniom, rodzicom i nauczycielom szkoły w Konarach zupełnie to nie przeszkadza. Od 8 stycznia 2017 r. odbywamy niezwykłą podróż do Omanu i do Honkongu. Jak to możliwe, że jednocześnie jesteśmy w dwóch tak odległych miejscach?
Nic prostszego – po raz kolejny zaprosiliśmy wolontariuszy w ramach projektu Environmental dzięki współpracy z organizacją AIESEC, która już od ponad 45 lat zajmuje się wolontariatem studenckim na całym świecie.
W podróż do niezwykłego miejsca Sułtanatu Omanu zabrał nas Soud Alfarsi – niezwykły 19 latek, który z pasją opowiadał nam o pięknie przyrody, bogactwie kultury i tradycji swojej ojczyzny. Mogliśmy przymierzyć narodowe stroje Omańczyków, nauczyć się regionalnych tańców. Wiemy też, skąd pochodzi kadzidło, tak pięknie pachnące w naszych kościołach a uprawiane właśnie w Omanie. Poznaliśmy również zasady, jakie obowiązują w religii muzułmańskiej i wiemy, że dzień świąteczny zamiast w niedzielę jest w piątek oraz niezręcznie jest częstować muzułmanina wieprzowiną.
Jednocześnie w podróż do odległego Honkongu zabrała nas Kristie Kwok. To również miejsce w Azji lecz o całkiem odmiennej kulturze i tradycji. Hongkong oficjalnie jest Specjalnym Regionem Administracyjnym, malutkim obszarem położonym na półwyspie Kowloon i pobliskich wysepkach. Przez wiele lat rządzony przez Imperium Brytyjskie, Hongkong stanowi miejsce zderzenia dwóch kultur: wschodniej i zachodniej. Dzięki prezentacji Kristie mogliśmy dowiedzieć się o historii i tradycji mieszkańców Honkongu oraz pięknie tego regionu.
Kristie i Saud z wielkim entuzjazmem poznają również polską kulturę, kuchnię i najważniejsze miejsca naszej okolicy. Oczywiście największą atrakcją jaką dla nich przygotowaliśmy jest śnieg i mróz, których do tej pory nie mieli okazji poznać. Dla uczniów z Konar największą korzyścią jest możliwość i konieczność używania języka angielskiego w czasie zabawy, rozmowy i wszystkich możliwych sytuacjach. A na początku nie jest to łatwe, bo niekoniecznie zdania z zeszytu do angielskiego potrafimy wykorzystać w czasie swobodnej rozmowy – na przykład w czasie śniadania czy gry w ping-ponga. Lecz z dnia na dzień jest coraz lepiej. Wolontariusze prowadzą zabawy i lekcje ze wszystkimi klasami – od najmłodszych przedszkolaków po klasy I-III i IV -VI. Mamy nadzieję, że po dwóch tygodniach, kiedy odbędzie się wymiana wolontariuszy, nasza umiejętność konwersacji w języku angielskim będzie dużo lepsza. Projekt może być realizowany w naszej niedużej szkole tylko dzięki niezwykłej przychylności, otwartości i zaangażowaniu rodziców, którzy pomagają np. przygotowywać pyszne śniadania. Codziennie naszych gości zaprasza inna klasa i jest to wspaniała okazja do rozmów w języku angielskim. Wolontariuszy goszczą też w swoich domach rodziny – Kristie mieszka u państwa Chajęckich, a Saud u państwa Bartczaków w Magierowej Woli. Tylko dzięki pomocy takich ludzi, niezwykła podróż mogła się odbyć.
Ciekawe, dokąd udamy się następnym razem?
PSP w Konarach