Już po raz 47 warecki Oddział PTTK im. Wiktora Krawczyka zorganizował w dniach 23-24 września Rajd Południowego Mazowsza. W tym roku finał wspólnej turystycznej wyprawy, wraz z noclegiem miał miejsce w Chynowie.
Znajomości pogodowe wareckiego PTTK są już wszem i wobec znane i mimo bardzo niesprzyjającej aury przed Rajdem, turystów na trasie w sobotę przywitało słoneczko i lekki, już jesienny, wiaterek. Uczestnicy Rajdu, w grupie niemalże 100 osób (z Nowej Wsi, Wrociszewa, Michałowa i Konar) wyjechali z Warki autokarami. Z Julianowa, gdzie dołączyła do nich, ponad trzydziestoosobowa grupa z Sułkowic, wędrowali już pieszo pięknymi krajoznawczo terenami gminy Chynów, podziwiając już lekko jesienne drzewa błyszczące się w promieniach słońca.
Turyści, odpoczywając na terenie Zakładu Kynologii Policyjnej w Sułkowicach wspominali zeszłoroczny rajd do tego miejsca.
Następnym etapem było dotarcie do Zespołu Szkolno-Przedszkolnego im. Kornela Makuszyńskiego w Chynowie. Po rozlokowaniu w salach, wszystkich, na plac szkolny, wyciągnął zapach grochówki przygotowanej przez Monikę i Jacka Tokajów. Mimo wspaniałości tej potrawy turyści nie dali rady ponad 200 litrom zupy. Kucharze postanowili jednak uraczyć uczestników zupą, jeszcze następnego dnia, na zakończenie rajdu. Wiesława Fida, Emil Markiweicz i Robert Niderla przedstawili zgromadzonym na sali gimnastycznej prezentację dotyczącą pierwszej pomocy. Następnie w kilku podgrupach przeprowadzone zostały ćwiczenia z udzielania pierwszej pomocy poszkodowanym, w tym: wzywanie pomocy, przyjmowanie pozycji bezpiecznej, sprawdzanie przytomności i obecności oddechu, przywracanie pracy serca, itp. Największe zainteresowanie wzbudził defibrylator AED, którego pracę pokazał i szkolił turystów Wojciech Panek. Po kolacji odbyła się dyskoteka. Niestety, noc zbliżała się nieubłaganie i wszyscy musieli udać się na zasłużony odpoczynek.
Ranek zastał turystów z nowymi siłami i radosnymi twarzami. Gorąca herbata, smaczne śniadanie i słodka bułeczka dały dobry początek nowemu dniu. O godz. 9.30 wszyscy wzięli udział w mszy św. w najstarszym modrzewiowym kościele na Mazowszu p.w. Św. Trójcy w Chynowie. Budowa kościółka datowana jest na lata 1303-1434. W trakcie mszy ksiądz, często kierował słowo boże, do turystycznej braci. Na zakończenie, Lilia Ambroziak przedstawiła historię Chynowa, parafii i zasłużonych dla lokalnej społeczności osób. Po mszy uczestnicy Rajdu odwiedzili parafialny cmentarz, gdzie złożyli hołd i zapalili znicze.
Następnie, na placu szkolnym, druhowie z OSP w Chynowie, której historia sięga 1927 roku, zaprezentowali bardzo okazały i nowoczesny wóz bojowy oraz sprzęt ratowniczy, którego używają do ratowania poszkodowanych w wypadkach samochodowych i do gaszenia pożarów.
Na zakończenie Rajdu prezes oddziału, Marzena Jankowska, wręczyła wszystkim drużynom pamiątkowe dyplomy i piłki. Podziękowała również państwu Barbarze i Wojciechowi Pankom, pomysłodawcom trasy rajdu i głównym jego organizatorom. Wszyscy uśmiechnięci i zadowoleni wrócili do domów.
Do zobaczenia na szlaku.
Zarząd Oddziału PTTK w Warce