Złote barwy są nie tylko domeną jesiennej aury, lecz także sportowców. Przekonali się o tym podopieczni trenera Mirosława Malca, którzy podczas trwających w miniony weekend XL Mistrzostw Polski osób niepełnosprawnych w podnoszeniu ciężarów wywalczyli krążki nawiązujące swoim odcieniem do barw trzeciej pory roku.
Czempionat nadwiślańskiego kraju odbył się w dniach 4 – 6 października w Bydgoszczy. Na jubileuszowych zawodach o tytuł najlepszego ciężarowca Polski, ziemię grójecką reprezentowało czterech zawodników. W drużynie trenera Malca nie zabrakło oczywiście najbardziej utytułowanego sportowca powiatu grójeckiego, czyli Justyny Kozdryk. Prócz aktualnej mistrzyni Starego Kontynentu do Bydgoszczy pojechali także Piotr Plesiewicz, Sebastian Wiśniewski oraz Jacek Górecki.
Bydgoskie mistrzostwa rozpoczęły się rywalizacją kobiet, w której to tradycyjnie w roli najpoważniejszej pretendentki do tytułu mistrzowskiego stawiana była Justyna Kozdryk. Wicemistrzyni paraolimpijska w 40. mistrzostwach Polski wyjątkowo rywalizowała w kategorii wagowej do 50 kilogramów. W tej niecodziennej kategorii podopieczna Mirosława Malca zaliczyła wszystkie trzy podejścia, w których odpowiednio wyciskała sztangi ważące 80, 85 i 90 kilogramów. Rezultaty te sprawiły, że Justyna Kozdryk po raz kolejny w swojej karierze wywalczyła tytuł Mistrzyni Polski w wyciskaniu sztangi leżąc.
Prócz złotego medalu Justyna Kozdryk z Bydgoszczy wraca także z nowym rekordem kraju. Zmiany wprowadzone do regulaminu zawodów sprawiły, że na tegorocznych mistrzostwach Polski zawodnicy mieli okazję ustanawiania na nowo najlepszych rezultatów w dyscyplinie. Szansę tę wykorzystała Justyna Kozdryk, która trzykrotnie ustanawiała rekord Polski. Ostatecznie ten ciąg rekordów zatrzymał się na rezultacie 90 kilogramów.
Wyśmienite otwarcie zawodów przez Justynę Kozdryk wymagało od pozostałej części ciężarowej drużyny kontynuacji tej zwycięskiej passy. I tak też się stało. Podopieczni Mirosława Malca wykonali swoje zadanie w 100%. Piotr Plesiewicz, kolarz szosowy z Warki, tym razem zamienił rower ręczny na ławeczkę do wyciskania ciężarów. Startując w kategorii wagowej do 49 kilogramów zaliczył dwa podejścia, w których sprostał ciężarowi 77 oraz 82 kilogramów. Niestety trzecia próba wynosząca 85 kilogramów nie została zaliczona. Wyniki uzyskane przez Piotra Plesiewicza sklasyfikowały mieszkańca gminy Warka na najniższym stopniu podium XL Mistrzostw Polski.
Sukces swojego kolegi z ciężarowej drużyny powtórzył Sebastian Wiśniewski. Zawodnik startujący w kategorii wagowej +59kg, zaliczył dwie próby. Wycisnął on sztangi o wadze 70 kg oraz 80 kilogramów. Trzeci ciężar ważący 85 kilogramów nie został wyciśnięty. Wyniki te sprawiły, że Sebastian Wiśniewski wywalczył brązowy medal w kategorii wagowej +59 kilogramów.
Ostatnim zawodnikiem startującym z ramienia klubu Kraska Jasieniec był rywalizujący wśród zawodników, których waga nie przekracza 107 kilogramów Jacek Górecki. Start tego zawodnika wyzwolił prawdopodobnie największe ilości sportowej adrenaliny. Zacięty bój Jacka Góreckiego z reprezentantem Grudziądza Sebastianem Orbańskim o tytuł Mistrza Polski emocjonował nie tylko trenerów zawodników, lecz także publiczność zgromadzoną w bydgoskiej hali. Pojedynek obu zawodników przypominał licytację na kilogramy. Wszystkie trzy próby zaliczone przez Jacka Góreckiego wynoszące 107 kg, 112 kg oraz 122 kilogramów zaliczył także konkurent reprezentanta klubu z Jasieńca. Ostatecznie rywalizację tę wygrał ciężarowiec z Grudziądza, który wygrał z Jackiem Góreckim wagą ciała. Jackowi Góreckiemu do tytułu mistrza kraju zabrakło zaledwie 0,6 kilograma. Z Bydgoszczy podopieczny Mirosława Malca wraca z srebrnym medalem mistrzostw kraju i nowo ustanowionym rekordem Polski wynoszącym 122 kg.
Drużyna Mirosława Malca wywalczyła podczas XL mistrzostw Polski osób niepełnosprawnych w wyciskaniu sztangi leżąc aż cztery krążki. Wynik ten imponuje jeszcze bardziej, gdy uświadomimy sobie fakt, że każdy członek zespołu, z Bydgoszczy wraca z medalem. Zadowolenia ze startu swoich podopiecznych nie krył trener drużyny. Mirosław Malec następująco podsumował XL Mistrzostwa Polski:
To pierwszy tak dobry start w historii naszych startów. Jubileuszowe mistrzostwa Polski okazały się dla nas bardzo szczęśliwe. Bardzo się cieszę, że każdy zawodnik wraca z Bydgoszczy z medalem. To wielki sukces tych sportowców i całej drużyny. Do tej pory zawsze czegoś nam brakowało. Czasami nękały nas kontuzję, czasami przypadki losowe. Teraz wszystko poszło zgodnie z planem. Jesteśmy bardzo zadowoleni. Każdy dał z siebie 100% możliwości. Wynik jest naprawdę bardzo dobry.
Już z niecierpliwością czekamy na kolejne starty – zakończył euforycznie trener Mirosław Malec.
informacja & zdjęcia: trener Mirosław Malec
