W Bończy świat się kończy – tak przeważnie kojarzymy tę miejscowość. Jeżeli ktoś słyszał o Bończy, to z pewnością w kontekście tej pejoratywnie brzmiącej rymowanki. Naznaczeni tym krótkim zdaniem i ciągle porównywani z miejscowościami, z których podobno bliżej do wielkiego świata, mieszkańcy Bończy stale i z dużym zaangażowaniem udowadniali, że wcale na końcu świata ich wieś nie leży. Aktywnie inicjowali i włączali się w akcje i działania na rzecz wspólnoty. Można więc śmiało powiedzieć, że społecznikostwo mają we krwi.
Los szczęśliwie zetknął ze sobą kilka kreatywnych osób, z których każda wniosła do zespołu swój zapał i talent. Siedem wspaniałych dziewczyn Małgorzata Dąbrowska, Dorota Stańczyk-Przybylska, Katarzyna Garczyńska, Aleksandra Kwiatkowska, Joanna Baczyńska, Beata Kwiatkowska oraz Aneta Lenarczyk choć charaktery i temperamenty mają różne to doskonale się rozumieją i uzupełniają. Niewinne spotkanie zazwyczaj przeradza się w prawdziwą burzę mózgów i owocuje kolejnym odważnym pomysłem.
Kilkuletnią tradycję ma przygotowywanie wieńców dożynkowych, których urodę i kunszt wykonania już dwukrotnie doceniło jury podczas Dożynek Powiatowych w Lewiczynie. Z inicjatywy mieszkańców wsi powstała nieformalna grupa miłośników teatru działająca przy Szkole Podstawowej we Wrociszewie. Wieś nawiązała współpracę z Powiatowym Zespołem Placówek Opiekuńczo-Wychowawczych w Konstancinie i od kilku lat organizuje Akcję Szlachetne Jabłuszko, będącą zbiórką owoców dla jej wychowanków. Aktywistki są głównymi inicjatorami wielu inicjatyw, które ogniskują się wokół szkoły jak chociażby kiermasze przedświąteczne.
W Bończy Świat się Nie Kończy
Podczas prowadzonych akcji szczególnie doskwierał brak budynku, który byłby nie tylko technicznym zapleczem, ale również symbolem grupy, budującym tożsamość zespołu. Gdy zwolnił się budynek wykorzystywany wcześniej na cele stacji uzdatniania wody, wieś uzyskała od Burmistrza Warki Dariusza Gizki zgodę na dzierżawę obiektu. Jego zły stan techniczny wymagał wielu nakładów pracy i środków. Na ten cel przeznaczono część funduszu sołeckiego, swoje wsparcie zaoferował również Urząd Gminy. Brakujące środki animatorki postanowiły zdobyć przystępując jako Inicjatywa na Rzecz Pięknego Końca Świata do konkursu grantowego „Działaj Lokalnie 2014” realizowanego przez Stowarzyszenie W.A.R.K.A.. W realizację projektu „W Bończy Świat się Nie Kończy” zaangażowała się znaczna część mieszkańców wsi.
W ramach podjętych działań w pierwszym etapie wyremontowano dzierżawiony budynek i zaadaptowano go na potrzeby planowanej świetlicy wiejskiej.
Oddanie świetlicy do użytku połączono z piknikiem wiejskim, który był świetną okazją do spotkań mieszkańców. Centralny element pikniku stanowiła wystawa fotografii „BOŃCZA Wczoraj i Dziś” oraz projekcja specjalnie przygotowanego na tę okazję filmu. Zamontowano również tablicę witającą wjeżdżających do Bończy gości, która świadczy o dystansie i poczuciu humoru mieszkańców wsi.
Dożynkowe uwodzenie
Nie umilkły jeszcze echa festynu wiejskiego, a już mieszkańcy Bończy, zgodnie z zapowiedzią Pani Sołtys Małgorzaty Dąbrowskiej, rozpoczęli przygotowania do kolejnej akcji, która tym razem, miała swym zakresem wykroczyć daleko poza granice wsi.
Tym razem Bończa miała stać się reprezentantem gminy Warka na Dożynkach Powiatowych w Lewiczynie. Urząd Gminy w osobie Pana Burmistrza zaufał talentom organizatorskim oraz zmysłowi smaku tak bardzo, że nie ingerował w koncepcje oraz pomysły organizatorów w pełni zdając się na ich zdolności.
„Uwodzimy (ze) smakiem” z tym hasłem Bończa reprezentowała Gminę Warka.
Kolorowy pawilon zdecydowanie wyróżniał się na tle innych. Wielobarwne folkowe motywy zdobiące nowoczesne w formie stoisko fantastycznie wpisywały się w charakter święta i swą wyrazistością z daleka zapraszały gości. Na odwiedzających czekały własnoręcznie przygotowane retro-potrawy, które u starszych przywoływały wspomnienia a młodszych zabierały w egzotyczną podróż do krainy tradycyjnych smaków. Nikt nie przeszedł obojętnie obok sójek – pieczonych pierogów nadziewanych burakiem cukrowym i kaszą jaglaną, pazibrody – która niejedna brodę sparzyła, legumin, gruszek w karmelu, jabłek z melisą. Bogaty wybór nalewek przyprawiał o zawrót głowy nawet tych, którzy nie kosztowali trunków. Mało kto był gotów uwierzyć, że z nawet sok brzozowy może być bazą wybornego musującego wina.
Chociaż następne dożynki dopiero za rok to w głowach siedmiu wspaniałych dziewczyn już kiełkują kolejne pomysły na nowe działania. Zaplanowano kilka spotkań warsztatowych organizowanych we współpracy z Gminną Jednostką Kultury „Dworek na Długiej”, która na czele z dyrektorem Andrzejem Zarębą już nie po raz pierwszy udzieliła wsparcia kreatywnym mieszkańcom Bończy.
Dołóż do pieca
Zanim zaczną się zimowe warsztaty, mieszkańcy muszą zainstalować w budynku świetlicy niezbędne ogrzewanie. Aby zrealizować to zadanie opracowali projekt „Dołóż do pieca” z którym przystąpili do pionierskiego na gruncie polskim działania crowdfundingowego. Wszystkich, którzy chcieliby „dołożyć do pieca” zapraszamy na stronę www.fundujesz.pl.
A wszystko to efekt energii, fantazji i chęci działania, słowem produkt „Made In Bończa”.
