Burmistrz i Rada Miejska Warki stawiają stanowczy sprzeciw wobec planów i projektów CPK dotyczących budowy linii kolejowej nr 88 na odcinku Węzeł CPK – Grójec – Warka.
Włodarze Gminy Warka stanowczo protestują przeciwko planowanej budowie linii kolejowej nr 88 na odcinku Węzeł CPK – Grójec – Warka. Zdaniem lokalnych władz, inwestycja ta nie przyniesie korzyści mieszkańcom, lokalnym przedsiębiorcom, rolnikom ani zabudowaniom i sadom znajdującym się w bezpośrednim oddziaływaniu projektu. Plany obejmują budowę nowych torów kolejowych, skrzyżowań kolejowo-drogowych z istniejącymi drogami oraz dróg technicznych. Dotyczy to wszystkich wariantów W1, W6 i W61 tego projektu. Burmistrz Tomasz Rawski swój sprzeciw wyraził w formie oficjalnego stanowiska przedstawionego projektantom, a Rada swój protest wyraziła w formie uchwały.
„Rozumiemy konieczność rozwoju infrastruktury transportowej na poziomie krajowym, jednak realizacja tych wariantów powoduje naruszenie planów zagospodarowania przestrzennego, nieplanowany podział urbanistyczny oraz przyniesie nieodwracalne i niepowetowane straty dla naszej lokalnej społeczności, gospodarki i środowiska” – twierdzi burmistrz.
Burmistrz i radni zwracają uwagę na kilka kluczowych aspektów, które zostały pominięte lub niedostatecznie uwzględnione w dotychczasowych analizach:
– Zniszczenia infrastruktury lokalnej. Planowane linie kolejowe poważnie zagrażają istniejącej infrastrukturze drogowej i publicznej na terenie naszej gminy. Budowa torów wymusi przebudowę lub likwidację wielu dróg lokalnych i połączeń komunikacyjnych, co znacząco utrudni codzienne funkcjonowanie mieszkańców szczególnie tych, gdzie nowe drogi „przecinają” zwartą zabudowę miejscowości tj.: Michalczew, Gośniewice i Warka. Proponowane projekty wariantów budowy w wyraźny sposób dzielą gminę, przerywając naturalne połączenia drogowe łączące obrzeża naszych miejscowości z ich centrami, powodując równocześnie zdecydowanie negatywny wpływ na ład przestrzenny, architektoniczny i urbanistyczny. Na szczególne podkreślenie zasługuje przecięcie jedynej drogi łączącej Gośniewice i Michalczew, a także kolejnej łączącej Murowankę i Laski. Problematyczne będą utrudnienia w dojazdach do miejsc pracy, szkół oraz usług publicznych, co wpłynie na obniżenie jakości życia i rozwój lokalny.
Planowane wyburzenia domów oraz wywłaszczenia mają nie tylko charakter materialny, ale również emocjonalny i społeczny. Dla wielu mieszkańców domy i działki, które zostaną przejęte pod budowę linii kolejowej, stanowią nie tylko wartość majątkową, ale także są miejscem, gdzie budowali swoje życie przez lata, często od pokoleń. Utrata mienia oznacza nie tylko konieczność przymusowej zmiany miejsca zamieszkania, ale także zniszczenie rodzinnych więzi z lokalną społecznością oraz dziedzictwa, które zostało stworzone przez wiele pokoleń.
– Rozbicie więzi społecznych. Realizacja każdego z proponowanych wariantów linii kolejowych wiąże się z koniecznością wywłaszczeń oraz przymusowych przesiedleń mieszkańców. To nie tylko oznacza utratę domów i dorobku życia, ale także rozbicie więzi społecznych budowanych przez pokolenia.
– Szkody dla upraw rolnych i sadownictwa. Gmina Warka jest znana z produkcji rolnej, szczególnie z sadownictwa, które stanowi podstawę lokalnej gospodarki. Przebieg linii kolejowych przez tereny uprawne w tych przypadkach spowoduje bezpowrotną utratę cennych, żyznych gruntów rolnych.
– Negatywne konsekwencje dla lokalnych przedsiębiorstw.
– Brak adekwatnych konsultacji społecznych. Mieszkańcy gminy Warka czują, że konsultacje społeczne dotyczące budowy linii kolejowych były niewystarczające. Wiele osób nie miało szansy wyrazić swojego zdania na temat proponowanych wariantów. Decyzje o tej skali i o takim wpływie na życie społeczności lokalnej powinny być podejmowane z uwzględnieniem opinii mieszkańców. Brak adekwatnych konsultacji z lokalnymi społecznościami to poważny błąd, który prowadzi do konfliktów i niezadowolenia społecznego. Warto przeprowadzić rzetelne i otwarte konsultacje, które uwzględnią realne potrzeby oraz obawy lokalnych mieszkańców co stanowczo podkreśla burmistrz Warki.
– Koszty społeczne przewyższające potencjalne korzyści. Straty związane z niszczeniem domów, gruntów rolnych, infrastruktury oraz więzi społecznych są trudne do oszacowania, ale ich wpływ na życie codzienne mieszkańców jest bezdyskusyjnie negatywny.
Budowa nowej linii kolejowej w wariantach W1, W6 i W61 doprowadzi do znacznej degradacji środowiska naturalnego. Warka jest regionem o szczególnie cennych zasobach przyrodniczych, w tym lasach, dolinach rzecznych oraz terenach rekreacyjnych. Przebieg linii kolejowych przez te obszary spowoduje nieodwracalne zmiany w ekosystemach, zniszczenie siedlisk zwierząt oraz degradację krajobrazu.
W obliczu tych argumentów władze Gminy Warka wnoszą o odstąpienie od projektu nowych linii kolejowych i ponowne rozważenie proponowanych wariantów przebiegu torów kolejowych w ramach Centralnego Portu Komunikacyjnego. Rozwój infrastruktury powinien odbywać się w sposób zrównoważony, z poszanowaniem praw lokalnych społeczności, ochrony środowiska oraz gospodarki regionalnej a na to najmniejszy wpływ będzie miał wariant W1. Warianty W6 i W61, w obecnej formie, kategorycznie nie spełniają tych kryteriów, a ich realizacja przyniesie więcej strat niż korzyści nie tylko Gminie Warka, ale również całemu regionowi.
Protest Gminy Warka jest przejawem troski o interes i rozwój Gminy, a także wyrazem obawy o losy i sprawy mieszkańców, którzy już czują się zagrożeni.