Więcej
    Strona głównaBlogiTymi wydarzeniami żyła Warka w 2014 roku. Część I

    Tymi wydarzeniami żyła Warka w 2014 roku. Część I

    To był rok, dobry rok. Z żalem dziś żegnam go. Miejsce da nowym dniom stary rok, dobry rok. W ten sposób o procedurze wejścia w nowe 365 dni śpiewał Seweryn Krajewski. W swoim utworze optymistycznie zakłada, że stary rok równa się przymiotnikowi dobry. Jednak od wieków wiadomo, życie nie jest piosenką, a treść tej brutalnie weryfikuje codzienność. Starzejący się rok 2014 odchodzi do krainy przed którą ustawiony jest znak informacyjny z napisem p r z e s z ł o ś ć . Tej w spokoju zostawić nie możemy, gdyż z wyjątkowym natężeniem niż zwykle, ustępujący rok – czyli przeszłość, będzie miał ważki wpływ na nadchodzące 365 dni – przyszłość.

    Rok 2014 w kraju, na Starym Kontynencie, na świecie aż wreszcie i w Warce przyjął wszelkie barwy życia. Czerń – rozczarowanie i jaskrawość – zadowolenie przeplatały się przez poszczególne miesiące roku, który z racji na obecność w liczbie sumy dwóch siódemek przez numerologów ekstrapolowany był w temacie szczęścia i powodzenia. No właśnie, był taki?

    Powierzchowna i pochopna ocena jest złą oceną. Dlatego zanim oszacujemy warecki rok 2014 i wytyczymy oczekiwania przed wareckim rokiem 2015 spójrzmy na wydarzenia, które stały się wodą na młyn lokalnego życia. Zbierzmy te barwy, dokonajmy ich syntezy i zobaczmy, jaki ostatecznie odcień roku 2014 otrzymamy…

     

    STYCZEŃ

    Do wareckiej tradycji należy pożegnanie starego i powitanie nowego roku organizowane na rynku. Nie inaczej było w 2013 roku. Warczanie na największej miejskiej imprezie pod chmurką pożegnali rok 2013 a powitali nieznane 365 dni, których flagową liczbą została 14-stka. Huczny sylwester wprawił mieszkańców Warki w karnawałowy rytm trwający przez cały styczeń. Starsi i ci młodsi pompatycznie celebrowali okres zabaw i szaleństw. Tegoroczni maturzyści tanecznym krokiem staropolskiego poloneza przekroczyli barierę 100 dni dzielących ich od egzaminu dojrzałości. Radosny nastrój podążający wraz ze styczniem przez ulice Warki przełożył się na hojność jej mieszkańców. Podczas 22. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy warecki oddział ogólnopolskiego zespołu grającego pod batutą Jerzego Owsiaka zebrał rekordową kwotę – 27.707.69 złotych.

    LUTY

    Nie ostygły jeszcze emocje po styczniowych szaleństwach kulminacji karnawału, a drugie zaczęły już się wzniecać. Luty stał się miesiącem, który w worku przyniósł Warce kontrowersje. W tym czasie światło dzienne ujrzał projekt przygotowany przez zarząd gminy Warka zakładający przeniesienie pomnika samolotu bojowego MIG 15, który przez blisko połowę wieku stacjonował przy placu upamiętniającym bohaterskich lotników walczących w bitwie powietrznej stoczonej nad Warką w 1945 roku. Ratusz słuszność swojej koncepcji argumentował przede wszystkim faktem, że proces wareckiej urbanizacji pozbawił pomnik należytej widoczności. Drugim argumentacyjnym filarem pomysłu forsowanego przez kierownictwo Warki były pieniądze, które miałyby wpłynąć do gminnej kasy po sprzedaży działki będącej przez lata lotniskiem MIG-a.

    W tle prowadzonej dyskusji o słuszność przeprowadzki samolotu w lutym w wareckim Dworku na Długiej powstała Grupa Rekonstrukcji Historycznej Warka. Jej założycielom, czyli Przemysławowi Barszczowi, Sławomirowi Gablerowi, Adamowi Gajownikowi, Grzegorzowi Kocykowi, Janowi Marczakowi oraz Lechowi Ozimkiewiczowi przyświecała idea propagowania żywej historii podczas obchodów istotnych dla kraju i miasta rocznic.

    Lutowe kontrowersje wzniecone pomysłem przeniesienia popularnego w Warce samolotu nie rozchwiały spokoju uczniów, którym czas lutego upłynął pod beztroską banderą ferii zimowych.

    MARZEC

    Marzec był miesiącem, w którym wiosna nie uzyskała pełni praw, a zima nie utraciła chęci do korzystania ze swoich przywilejów. Labilna aura spowodowała, że warczanie postanowili spożytkować pokłady wolnego czasu nie na zewnątrz, a w środku. A tym środkiem były sale, w których odbyły się naprawdę interesujące wydarzenia.

    Popis aktywności i pomysłowości dali rodzice uczniów uczęszczających do PSP we Wrociszewie. Rodzice, którzy w choinkowym przedstawieniu zagrali dla swoich pociech teatralną wersję Pchły Szachrajki odnieśli taki sukces, że ze szkolnej sali z przedstawieniem udali się do świetlic w całej gminie.

    Kulturę z najwyższej półki zapewnił Reprezentacyjny Zespół Artystyczny Wojska Polskiego, który patriotycznymi nutami oczarował warczan. Z kolei o rozrywkę w marcu zadbali artyści sztuki cyrkowej. Cyrk Korona swoim spektaklem otworzył w Warce ogólnopolski sezon cyrkowy.

     

    KWIECIEŃ

    Kwiecień w całej Polsce stał się miesiącem potęgującym duchową stronę człowieczeństwa. Tegoroczne Święta Wielkiej Nocy odbiegały w dużym stopniu od tych znanych z lat ubiegłych. Nie było tak za sprawą aury, która pomyliła pory roku, lecz dzięki wydarzeniu, którego naocznymi świadkami można być tylko raz w życiu. Kanonizacja największego Polaka, czyli Ojca Święta Jana Pawła II odbywająca się 27 dnia kwietnia nadała momentom tego miesiąca niepowtarzalny charakter. W całej Polsce spotkać można było ślady Papieża Polaka. Również Nasze miasto dumnie przeżywało to narodowe uniesienie. Wystawy, inscenizacje, cykle fotografii. Wszystko w kwietniu kojarzyło się z jedną osobą. Kulminacja biało-czerwonej dumy i radości nastąpiła 27 kwietnia. Po zakończeniu uroczystości kanonizacyjnych w Watykanie, w wielu miastach Polski, w tym oczywiście i w Warce, odbyły się uroczyste msze święte. W dniu wyniesienia do chwały świętości Papieża Polaka o godzinie 17.00 na wareckim rynku odbyła się uroczysta msza święta, w której mieszkańcy Warki podziękowali Bogu za największego Polaka – Świętego Jana Pawła II.

    Refleksyjne momenty, których kumulacja nastąpiła w kwietniu stały się wodą na młyn dla rozpowszechniania stylu życia postępującego w myśl doktryny – zatrzymaj się i zastanów. Potwierdzeniem tego był przykład grupy teatralnej Pretekst. Adepci sztuki teatralnej pod przewodnictwem Anny Łobody w kwietniu zaprezentowali wareckiej widowni nowy spektakl – Persefona.

    MAJ

    Piąty miesiąc rozpoczyna się zawsze wedle skostniałego wzoru. Matury, państwowe święta majowe i długi weekend. Odstępstwa od tej konserwatywnej kolejności w Warce nie było. Maturzyści jak przystało zasiedli do pisania egzaminu dojrzałości. Natomiast obywatele – jak przystało – celebrowali Święto Pracy, Flagi oraz Majowej Konstytucji.

    Założenie taki miesiąc jaki jego początek nie sprawdziło się w tym roku w Warce. Rozpoczynający się według narodowej sztancy maj w Warce rozwinął się w wielkie otwarcia, sport i pracę. 16 maja osoby popadające w stany depresyjne z powodu notorycznie przekładanej daty otwarci a Muzeum Kazimierza Pułaskiego odetchnęły z ulgą. Pokazanie szerokiej publiczności Pałacu Pułaskich i otaczającego go parku zwieńczyło rewitalizację muzeum, której koszt wyniósł ponad 16,5 miliona złotych. W dniu otwarcia odnowionego Muzeum Pułaskiego, które od maja zachwyca zwiedzających, nikt nie pamiętał już o wydłużającej się dacie premiery obiektu, gdyż na taki efekt – warto było czekać.

    Maj wspierany przez ciepłą pogodę zachęcał do organizacji imprez i festynów, gdyż grzechem zaniechania byłoby zaprzepaszczenie szansy do korzystania z dobrodziejstw natury i uroków miasta. Tego występku Warka nie popełniła. Po raz kolejny do miasta zawitali najsilniejsi mężczyźni kraju, którzy na wareckim rynku rywalizowali w Pucharze Polski Strongman.

    O ile maj jest patronem szeroko rozumianej pracy, o tyle wzorem gminnej pracy od maja jest Mazowieckie Centrum Maszyn Sadowniczych, które w plebiscycie Lider Regionu 2013 Powiatu Grójeckiego organizowanym przez Starostwo Powiatowe otrzymało laur wyróżniający przedsiębiorstwo zatrudniające powyżej 20 pracowników.

    Agregujący etos obywatelski z kanonem odpowiedzialności maj zwieńczony został wyborami do Parlamentu Europejskiego. 25 maja mieszkańcy Polski udali się do urn aby wskazać swoich brukselskich reprezentantów. Według wyników głosowania najlepszym delegatem Warki w Brukseli byłby kandydat Prawa i Sprawiedliwości. Partia Jarosława Kaczyńskiego uzyskała w gminie Warka aż 40,43% głosów wyprzedzając tym samym PSL (20,6%) oraz Platformę Obywatelską, która uzyskała 16,22 procent. Kandydatem, który w majowych eurowyborach na obszarze gminy Warka uzyskał największą liczbę głosów był Zbigniew Kuźmiuk z PiS-u.

    CZERWIEC

    Czerwcowe dni w Warce upłynęły w brzmieniu głośnego odliczania godzin do rozpoczęcia wakacji. Uczniowie przesyceni widokiem szkolnych murów, którym „delektowali” się przez dziesięć miesięcy zaczęli odczuwać coraz większy głód wakacyjnej przygody. Prologiem letniej beztroski stały się w Warce liczne festyny i eventy, które wolnym krokiem zaczęły adaptować pierwiastki wakacyjnego nastroju.

    Jednak zbliżające się wakacje nie oznaczały wyłącznej beztroski. Dla sadowników, którzy rozpoczynali sezon zbioru owoców równały się one godzinom ciężkiej pracy fizycznej. Z myślą o producentach owoców pracujących w Zagłębiu Sadowniczym w czerwcu na stadionie miejskim odbyła się kolejna odsłona FruitAkademii, czyli serii pokazów prezentujących producentom nowe trendy w ogrodnictwie i rolnictwie.

    Gdy w czerwcowe dni jedni szykowali się do opuszczenia Warki celem wyjazdu na urlop, drudzy ostatecznie żegnali się z widokiem nadpilickiego grodu. Decyzją Archidiecezji Warszawskiej wszyscy wikariusze pożegnali się z dwiema wareckimi parafiami. Parafię Matki Bożej Szkaplerznej opuścili księża Arkadiusz Fliszkiewicz oraz Sławomir Starkowski, kościół Świętego Mikołaja zaś pożegnali ksiądz Jarosław Kucharczyk oraz ksiądz Dominik Augustyniak. Nowi wikariusze to księża Stanisław Podgórski i Robert Tomasik pełniący posługę w kościele przy ulicy Farnej, a także ksiądz Mariusz Jedliczka i ksiądz Szerszeń pracujący w parafii pod wezwaniem Matki Bożej Szkaplerznej.

    WAKACJE (LIPIEC, SIERPIEŃ)

    Jednym z pretekstów do zorganizowania urlopu z dala od miejsca zamieszkania jest niedobór miejskich atrakcji. Warczanie podczas tegorocznych wakacji takiego pretekstu nie otrzymali. Przeciwnie, gminne jednostki organizacyjne i wareccy przedsiębiorcy zadbali o zorganizowanie mieszkańcom lata w mieście stojącego na najwyższym poziomie. Kolejna odsłona wareckiego konkursu wokalnego, czyli Warka Music Show czy tegoroczna edycja Przeglądu Piosenki Turystycznej SpłyWarka efektywnie wypełniały wolny czas. Prócz koncertów pod wakacyjnym słońcem tegoroczne wakacje okrzyknięte mianem fotograficznych zachęcały mieszkańców do wyciągnięcia z szafy swoich fotografii i pokazania ich szerszej publiczności. Osoby, które większy komfort odczuwały z drugiej strony obiektywu mogły oddać się lustrzance Przemysława Tomali – realizatora projektu Warczanie 2014.

    Wakacje obfitowały także w historyczne wydarzenia. Jednym z nich była druga w historii archidiecezji warszawskiej peregrynacja obrazu Matki Bożej Jasnogórskiej. Obraz nawiedził obie wareckie parafie pod koniec lipca.

    Tegoroczne lato, czegokolwiek by o nim nie napisać, na pewno nie było stagnacyjnym odcinkiem czasu. W Warce budowano i burzono. Przykładem tej pierwszej czynności jest samorządowe przedszkole – Bajkowy Statek. Koniec jego budowy zwieńczyło otwarcie, które nastąpiło z końcem sierpnia. Nowo wybudowane przedszkole stało się edukacyjnym rajem dla 250 maluchów. Przykład burzenia jest realizatorem koncepcji ratusza ogłoszonej w lutym. W sierpniu rozpoczęto demontaż pomnika samolotu MIG 15, na którego nowe lotnisko naznaczono okolice ZSP Warka.

    Każde wakacje są szczytem sezonu dla plantatorów owoców. Zbiór wiśni, wczesne jabłka, czereśnie – to symbole wakacji dla sadowników. Jednak symbole te w tym roku nie będą kojarzone ani z godziwą nagrodą za ciężką pracę ani tym bardziej z neutralnymi urokami pracy w obliczu natury. Federacja Rosyjska mówiąca daremne NIET polskim owocom nie tylko nadała krajowemu rynkowi labilnego statusu, lecz przede wszystkim wprowadziła na twarze sadowników oblicza strachu i niepewności. Embargo na jabłka z Polski antycypowało niełatwy rok dla sadowniczej branży.

    Kulminacją obfitujących we wszelkie odcienie wydarzeń wakacje był dzień 27 sierpnia. Wówczas oficjalnie rozpoczęła się samorządowa kampania wyborcza, która jak łatwo się domyślić, miała być przewodnim motywem drugiej części opowieści zatytułowanej Warecki Rok 2014…

     

    To pierwsza część przeglądu wydarzeń, którymi żyła Warka w 2014. Już wkrótce nasze wzroki skierujemy na przedsięwzięcia narzucające swoją hegemonię w pozostałej części 2014 roku. A znając wszystkie wydarzenia napędzające w minionych 365 dniach wareckie życie będziemy mogli dokonać oceny wareckiego roku 2014.

    Redakcja Warka24.pl
    Redakcja Warka24.pl
    Naszą redakcję tworzą mieszkańcy Warki, instytucje oraz organizacje. Jeśli interesujesz się naszym miastem, lubisz pisać artykuły, śledzisz na bieżąco wyniki sportowe bądź uczestniczysz w kulturalnym życiu miasta to zapraszamy Cię do współpracy z portalem. Dołącz do naszego grona!

    NAJPOPULARNIEJSZE