Siatkarze sukcesywnie pokonują dystans dzielący ich od gry w finałowej ‘24’ mistrzostw Polski seniorów w siatkówce plażowej. Po ubiegłotygodniowym trzecim miejscu dla dwóch Bartłomiejów Malca z Warki i Kiernoza przyszedł moment walki o najwyższy stopień podium.
W miniony weekend reprezentant Warki na krajowych boiskach plażowych Bartłomiej Malec wraz z Bartłomiejem Kiernozem stanął w szranki z siatkarzami plażowymi zgłaszającymi akces do gry w finale mistrzostw Polski seniorów. Tym razem miastem goszczącym gremium krajowej siatkówki stał się Chorzów.
Podczas chorzowskiej Plaży Open, która jest składową rankingu wyłaniającego czołową ‘24’ par, które otrzymają paszport do gry w finale mistrzostw Polski seniorów Bartłomiej Malec tworzący siatkarski duet z Bartłomiejem Kiernozem wywalczył 2. miejsce. Siatkarze w drodze do ćwierćfinału ulegli zalewie jednemu duetowi, który tworzyli triumfatorzy ubiegłotygodniowej Plaży Open. W meczu, którego stawką było miejsce w czołowej czwórce chorzowskiej Plaży Open po przeciwnej stronie siatki pary Malec-Kiernoz znaleźli się zwycięzcy chorzowskich eliminacji oraz zdobywcy drugiego miejsca podczas ubiegłotygodniowej rywalizacji z Białegostoku. Mecz, który szybko przeobraził się w siatkarski dreszczowiec zakończył się zwycięstwem półwareckiego duetu – 2 : 1.
W odróżnieniu od ubiegłotygodniowej białostockiej rywalizacji w Chorzowskie Bartłomiej Malec i Bartłomiej Kiernoz nie dali wyrwać sobie miejsca w finale pokonując swoich rywali półfinałowych z wynikiem 2:0. Finał, w którym duet Malec-Kiernoz zmierzył się z parą Witczak-Kaczmarek zakończył się zwycięstwem rywali Bartłomieja Malca i Bartłomieja Kiernoza 2 : 0 (21:15, 21:16).
Inauguracyjny turniej Plaży Open duet Bartłomiej Malec – Bartłomiej Malec zakończył z bezbarwnym medalem, czyli na 4. miejscu. W Białymstoku w myśl sportowego prawa wzrastającej formy przyszło upragnione podium – 3. miejsce. Chorzów to finał i ostatecznie 2. stopień podium Plaży Open. O tym, czy para Bartłomiej Malec – Bartłomiej Kiernoz grała będzie wedle owego schematu przekonamy się podczas kolejnej odsłony Plaży Open. Natomiast formy siatkarzy pewny już w tym momencie jest trener Mirosław Malec, który chorzowską rywalizację ocenił:
Wcześniejsze turnieje nie układały się. Fatalne losowania. Problemy zdrowotne. Teraz chłopaki zaczynają grac swoje. Grają rewelacyjnie. Mają szansę na naprawdę dobre występy w poszczególnych Plażach Open, a w finale mistrzostw Polski w Krakowie, jak to w sporcie bywa – zdarzyć może się wszystko.
Przy okazji sukcesu chłopaków nie zapominamy o naszych sponsorach, którzy wspólnie budują te sukcesy. Dziękuję firmom ASTA z Opożdżewa, KLONDAIK, ARTPOL z Nowej Wsi oraz VALDI z Tarczyna.
