Więcej
    Strona głównaInstytucjeCzas na Czerwone Jabłuszko

    Czas na Czerwone Jabłuszko

    W ubiegłym roku, na łamach Kuriera Wareckiego, prezentowaliśmy wszystkie grupy senioralne, które działały na terenie naszej gminy. Przedstawiliśmy Czytelnikom liderów grup, ich niebanalne pomysły, radość płynącą ze współdziałania i gotowość do dzielenia się sobą nawzajem. Kończąc cykl mieliśmy nadzieję, że nie zamykamy listy definitywnie, dlatego z ogromną satysfakcją pragniemy poinformować naszych Czytelników, że od niedawna działa nowa grupa aktywnych seniorów „Czerwone Jabłuszko”.

    Wspaniali dojrzali z Nowej Wsi postanowili zerwać z krzywdzącym stereotypem osoby starszej. W świadomości społecznej senior sprowadzony jest często do roli biernego obserwatora, osoby wycofanej, która nie oczekuje już niczego od życia, smętnie snującej się po domu w przydeptanych kapciach.

    Takiemu karykaturalnemu obrazkowi mówimy stanowcze – nie. Jest w nas chęć życia i działania. Mamy teraz więcej czasu na społeczną aktywność, a jednocześnie dużo życiowego doświadczenia. A poza tym, bez względu na metrykę, każdy człowiek potrzebuje drugiego człowieka – mówi Stanisława Róg liderka grupy. Przez 35 lat pracowałam w Nowej Wsi, a od 45 lat  jest moim domem. Miałam dużo czasu, żeby przyjrzeć się specyfice tego miejsca, a że jestem dobrym obserwatorem  znam  oczekiwania, potrzeby i lokalne bolączki. Nasza wieś ma wyraźnie zróżnicowaną strukturę społeczną i terytorialną. Łatwo zauważyć, że występują tu trzy grupy środowisk funkcjonujących w zupełnej izolacji. Pierwsza grupa to skupisko ludzi mieszkających na terenie zlikwidowanego państwowego gospodarstwa, potocznie nazywanego Instytutem, druga to mieszkańcy bloków nauczycielskich oraz mieszkań przyszkolnych i wreszcie trzeci element naszej mozaiki czyli właściciele gospodarstw sadowniczych. Trudną sytuację w Nowej Wsi pogłębia dodatkowo pogmatwane położenie zabudowań, które nie rządzi się żadną logiką. 

    Pani Stanisława podkreśla, że w tak zróżnicowanym środowisku niełatwo o zintegrowanie całej społeczności wokół jednego, wspólnego dla wszystkich problemu. Z istniejących podziałów wynikają też odmienne potrzeby i oczekiwania mieszkańców Nowej Wsi. Jedni walczą o naprawę drogi dojazdowej do pól, inni o oświetlenie drogi i budowę chodnika. Może się zatem wydawać, że sytuacja jest patowa i nic nie da się zrobić. Nic bardziej mylnego. Seniorzy z Nowej Wsi znaleźli rozwiązanie. Jedyne i najlepsze. Zaczęli szukać tego co ich łączy, a nie tego co dzieli. I na takim trafnym założeniu oparli pomysł na współpracę. Zaczęliśmy rozmawiać. Zmieniliśmy sposób patrzenia na naszą wieś. Ten wielobarwny tygiel potraktowaliśmy jako bezdyskusyjny atut, dostrzegliśmy bogactwo wynikające z tej mozaiki. Nasza grupa jest więc silna swoją różnorodnością, każdy jest inny, każdy ma inny talent, inne doświadczenia i umiejętności. Jednocześnie znaleźliśmy wiele wspólnych cech, które nas łączą i wiążą. Należy pamiętać, że oprócz oczywistej chęci działania, wspólnym mianownikiem dla wszystkich członków naszej grupy jest nasz wiek i bolączki z nim związane. Okres, kiedy przestajemy pracować, kiedy oddajemy gospodarstwa dzieciom, kiedy owdowieliśmy albo kiedy dzieci wyprowadziły się z domu rodzinnego jest dla każdego taki sam. Przychodzi nostalgia, samotność, pustka, bolą stawy i kręgosłup, ciężko podnieść się z fotela, nie ma z kim porozmawiać czy poskarżyć się na swój los. Wszyscy bez względu gdzie mieszkamy i czym się zajmowaliśmy w życiu zawodowym mamy takie same problemy.  Podjęliśmy wspólna decyzję – zaczynamy działać w myśl hasła, zrób coś dla siebie, zrób coś dla innych, bo jeszcze mamy dużo do zaoferowania innym i dużo do zrobienia w życiu.

    11 kwietnia 2017 roku, jest datą szczególną dla seniorów z Nowej Wsi, to właśnie wtedy oficjalnie zrodził się klub, który działa pod skrzydłami  gościnnych strażaków z OSP Nowa Wieś. Chociaż grupa jest bardzo młoda i działa zaledwie od kilku miesięcy, to trzeba przyznać, że pomysłami, aktywnością i efektami swoich działań może onieśmielać, budzić zazdrość i niewątpliwie inspirować. Biorą aktywny udział we wszystkich lokalnych świętach i wydarzeniach tryskając energią i pogoda ducha.  Najnowszym przedsięwzięciem ambitnych seniorów z grupy Czerwone Jabłuszko,  jest pomysł wydawania gazetki wiejskiej. Ukazały się już dwa pierwsze numery, które rozeszły się jak świeże bułeczki. Seniorzy z Nowej Wsi pokazują, że warto i że można. Pozostaje nam mieć nadzieję, że w kolejnych numerach Kuriera, nasz cykl prezentujące grupy senioralne, będzie ciągle uzupełniany Brawo Oni!

    Redakcja Kuriera Wareckiego

    Redakcja Warka24.pl
    Redakcja Warka24.pl
    Naszą redakcję tworzą mieszkańcy Warki, instytucje oraz organizacje. Jeśli interesujesz się naszym miastem, lubisz pisać artykuły, śledzisz na bieżąco wyniki sportowe bądź uczestniczysz w kulturalnym życiu miasta to zapraszamy Cię do współpracy z portalem. Dołącz do naszego grona!

    NAJPOPULARNIEJSZE