Kuchnia warecko-grójeckiego zagłębia sadowniczego od lat opierała się na darach sadów i pól. Jabłka jako dziedzictwo regionu były (i są) nieocenionym dodatkiem do różnego rodzaju dań mięsnych. Najciekawsze przepisy z wykorzystaniem rajskiego owocu zostały zebrane w publikacji „Spiżarnia królowej Bony” wydanej staraniem Stowarzyszenia W.A.R.K.A. jako zwieńczenie projektu „Jabłko na Widelcu – dziedzictwo Największego Sadu Europy na Mazowszu”.
Lokalne Koła Gospodyń Wiejskich bardzo prężnie działają, kultywując tradycje kulinarne.
I tak na przykład członkinie Koła Gospodyń Wiejskich z Boglewic, odwołując się do wielowiekowej tradycji, przygotowały gęsty sos na bazie jabłek pod wdzięczną nazwą Gąszcz jabłkowy Cystersów, doskonały do dań mięsnych. Dawnej serwowany do drobiu, rogacizny, dziczyzny i wieprzowiny. Sos jabłkowy boglewiczanek połączony z gęsiną popularną zwłaszcza na Świętego Marcina, zyskał uznanie niejednego smakosza. Danie doceniono też w ogólnopolskim konkursie kulinarnym pn. „Tradycyjne przetwory i potrawy z gęsiny”(2020), gdzie zdobył pierwszą nagrodę.
PRZEPIS:
Składniki:
- 1 kg jabłek
- 200 g cukru
- 150 ml octu 10%
- pół łyżeczki cynamonu
- 3 goździki
- 1 duża cebula
- kawałek imbiru
- dodatkowe składniki według uznania
Przygotowanie:
Obrane jabłka drobno pokroić w kostkę równej wielkości, a następnie skropić sokiem z cytryny, żeby nie ściemniały i pozostawić na około 20 minut. W międzyczasie przygotować syrop z 200 g cukru i 150 ml octu 10-procentowego, gotując około 20 minut. Do syropu wrzucić pokrojone jabłka i zostawić na ogniu kolejne 20 minut. Następnie dodać pokrojoną w kosteczkę cebulę, pół łyżeczki cynamonu, trzy goździki i starty imbir. Tak przygotowaną całość gotować przez około 10 minut, aż syrop zgęstnieje, a ocet odparuje. Gorący gąszcz wkładać do słoika i odwrócić do góry dnem.
Przepis autorstwa przedstawicielek Koła Gospodyń Wiejskich w Boglewicach pochodzi z broszury „Spiżarnia królowej Bony”, którą można nieodpłatnie nabyć w siedzibie Stowarzyszenia W.A.R.K.A. (ul. Warszawska 45).