Z wielką ulgą szkoła w Konarach powróciła po pandemii do zwyczaju organizacji wigilii środowiskowej i wystawiania przedstawień zwanych jasełkami. Tegoroczne przedstawienie pod tytułem ,,Bóg się rodzi, pokój niesie” nawiązywało do świąt Bożego Narodzenia jakie przyszło obchodzić Polakom w czasie II wojny światowej. Był to gest solidarności z walczącą obecnie Ukrainą. Do szkoły w Konarach uczęszcza aktualnie 145 dzieci, w tym 23 dzieci ukraińskojęzycznych, które powoli wrastają w naszą społeczność. Wzięły one czynny udział w jasełkach, bez względu na stopień opanowania języka polskiego i przynależność do innego kościoła. Wzruszającym momentem była kolęda ukraińska zaśpiewana przez dwie odważne uczennice – Juliankę Hirską i Dianę Sliusarchuk.
Widzowie wzięli udział w niepowtarzalnym i wyjątkowym przedstawieniu. Finałowy polonez wykonany do melodii najpiękniejszej polskiej kolędy ,,Bóg się rodzi” przez uczniów z polskimi i ukraińskimi kotylionami wzruszył i dał wiele do myślenia. Życie stawia przed pedagogami nieoczekiwane wyzwania. Pandemia wymusiła nauczanie zdalne, a zaraz potem z powodu wybuchu wojny tuż za naszą granicą – nauczanie obcojęzycznych uczniów. Są jednak dumni z tego, że od początku wojny decyzją Dyrektor Szkoły Lidii Grzegorek do szkoły w Konarach były przyjmowane ukraińskie dzieci. Wymagało to od pedagogów pewnej odwagi, elastyczności, otwartości, chęci sprostania zadaniom, przed którymi zostali postawieni z dnia na dzień. Dziś z dumą patrzą na efekty swojej pracy, jak również na uczniów i rodziców z Konar, którzy jak zawsze wykazują empatię i serce w stosunku do ludzi potrzebujących pomocy. Zgoda buduje!
PSP Konary