Więcej
    Strona głównaBlogiWarecki Oddział PTTK na Szlaku jaskiń i Orlich Gniazd

    Warecki Oddział PTTK na Szlaku jaskiń i Orlich Gniazd

    Po wielomiesięcznej przerwie, wymuszonej okresem pandemii COVID-19, warecki Oddział PTTK wyruszył po raz pierwszy na szlak. Wyprawa zaplanowana pierwotnie na kwiecień, była bardzo oczekiwaną propozycją dla turystów „uwięzionych” w swoich czterech ścianach. Organizatorzy nie pamiętają już od dawna tak ogromnego zainteresowania i zadowolenia w oczach tych, którym udało się „zmieścić w autokarze”.

    Uczestnicy na dwudniową wycieczkę „Szlakiem jaskiń i Orlich Gniazd” wyruszyli 2 sierpnia. Po spotkaniu z miłym i kompetentnym przewodnikiem dotarli do Mirowa, gdzie znajduje się jeden z zamków na Szlaku Orlich Gniazd łączący Kraków z Częstochową. Wchodzi on w skład systemu średniowiecznych zamków strzegących granic Królestwa Polskiego powstałych za czasów Kazimierza Wielkiego. Zamek mocno ucierpiał podczas potopu szwedzkiego i ostatecznie został opuszczony w 1787 r. W 2006 r. rodzina Laseckich – obecnych właścicieli zamku rozpoczęła prace renowacyjne, aby udostępnić go (obecnie tylko zewnętrznie) turystom. Kolejnym na szlaku był zamek królewski w Bobolicach. Powstał najprawdopodobniej około 1350 – 1352 r.  Miał bronić przed najazdami ze strony Śląska. Wielokrotnie przechodził z rąk do rak jednak po wojnach szwedzkich został opuszczony. Nawet Jan III Sobieski, który przed odsieczą wiedeńską zatrzymał się w zamku, swój orszak musiał pozostawić pod zamkiem, w namiotach, bo groził on zawaleniem. Pod koniec XX wieku przejęła go również rodzina Laseckich i od 2011 r. cieszy oko turystów. Kolejnym zamkiem na szlaku był Ogrodzieniec we wsi Podzamcze, wybudowany w XIV-XV wieku. Leży na najwyższym wzniesieniu Jury Krakowsko-Częstochowskiej, wspaniale wkomponowany z trzech stron w ostańce szczytu. Obwód zamykał kamienny mur tworząc wspaniałą fortecę. Zamek do ruiny doprowadził swoimi zaniedbaniami jego ostatni właściciel – Ludwik Kozłowski. Ostatni mieszkańcy opuścili zamek w 1820 r. Pierwsze prace konserwatorskie, prowadzące do zachowania budowli w formie trwałej ruiny odbyły się w latach 1944 – 1973. Obecnie jest to najpiękniejszy i najbardziej okazały zamek na szlaku. Ostatnim punktem turystycznej trasy pierwszego dnia był rezerwat przyrody Góra Zborów. Jest to skaliste wzgórze ukształtowane w procesie krasowym, tworzące wapienne ostańce, jaskinie i leje kresowe. Miejsce spotkań chętnych do wspinaczek skałkowych.

    Następnie turyści przejechali na nocleg w Kompleksie Resort w Krotoszycach. Odpoczynek był niezbędny i potrzebny po ciekawym, ale wyczerpującym dniu. Następny dzień zapowiadał się równie aktywnie. Zwiedzanie rozpoczęło się od zamku w Pieskowej Skale, a dokładniej od znajdującej się nieopodal Maczugi Herkulesa zbudowanej z twardych wapieni skalistych, która stoi na skale zwanej Fortepianem. Dzięki wysokości około 25 m jest dobrze widocznym elementem Doliny Prądnika. Zamek w Pieskowej Skale wzmiankowany był przez Władysława Łokietka w 1315 r. Na tym miejscu Kazimierz Wielki zbudował kolejną fortecę na szlaku. Po wielokrotnych przebudował został (jak poprzednie) zniszczony w czasie potopu szwedzkiego. Odbudowany jako siedziba Stanisława Augusta Poniatowskiego przetrwał kolejnych właścicieli, aż do zlicytowania w 1902 r. Po II wojnie światowej zamek przeszedł na skarb państwa. Początkowo mieścił się tam sierociniec. Po generalnej renowacji został udostępniony turystom.

    Spacer Doliną Prądnika w Ojcowskim Parku Narodowym oraz wejście na Wzgórze Jonaszówka pozwoliło na dotarcie do Jaskini Ciemnej, znajdującej się w pobliżu Skały Krukowskiego. Jaskinia uważana za największą pod względem wielkości komory należy do najważniejszych stanowisk środkowej epoki kamienia w Polsce. Znajduje się około 65 m nad Doliną Prądnika. Występują tam typowe elementy zjawiska krasowego, czyli stalaktyty, stalagmity, stalagnaty itp. Wcześniej turyści obejrzeli również jedną z wielu skalnych bram, ostańców wapiennych, Bramę Krakowską oraz skosztowali wody ze Źródła Miłości. Po przerwie obiadowej dotarli do Jaskini Nietoperzowej znajdującej się w górnej części Doliny Będkowskiej. Jej nazwa pochodzi od znajdujących się w niej bogatych szczątków kopalnych i współcześnie zamieszkujących nietoperzy. Ma bardzo ciekawą szatę naciekową. Mierzy około 326 m długości. Jaskinia ta zachwyciła turystów swoim bogactwem. Niestety, był to ostatni etap wycieczki. Nadszedł czas powrotu do Warki, który w miłym towarzystwie i wśród opowieści pełnych wspomnień minął szybko. Nie zabrakło pytań dotyczących propozycji kolejnych wypraw.

    Do zobaczenia na szlaku.

    Zarząd Oddziału PTTK Warka

     

    Redakcja Warka24.pl
    Redakcja Warka24.pl
    Naszą redakcję tworzą mieszkańcy Warki, instytucje oraz organizacje. Jeśli interesujesz się naszym miastem, lubisz pisać artykuły, śledzisz na bieżąco wyniki sportowe bądź uczestniczysz w kulturalnym życiu miasta to zapraszamy Cię do współpracy z portalem. Dołącz do naszego grona!

    NAJPOPULARNIEJSZE