W dniu 9 maja po raz kolejny lokalni miłośnicy gier planszowych i bitewnych spotkali się pod szyldem Wareckiego Klubu Gier Planszowych i Fantastyki. Radośnie przywitaliśmy 2 nowe osoby i w dwóch ekipach przystąpiliśmy do rozgrywek. Jedni zaczęli szkolenie a następnie emocjonujący pojedynek w battletecha, gdzie 4 mechy sfery wewnętrznej prowadzone przez nowych graczy (w tą grę) dawały opór inwazji Klanów -2 mechy prowadzone przez właściciela kolekcji mechów J. Braki doświadczenia dowódcy strefy wewnętrznej nadrabiali werwą wysyłając do szturmu nawet najwolniejsze jednostki. Pojedynek oczywiście nie został rozstrzygnięty (jak to zwykle w battletechu 😉 brak czasu). Ale z racji, że się spodobało potyczki będą kontynuowane na kolejnych spotkaniach.
Natomiast przy drugim stole, druga ekipa rozpoczęła walkę o dominację w mieście na krawędzi zagłady, spowodowanej przez „POTWORY W TOKIO”. Po godzinnym, pełnym nieoczekiwanych zwrotów akcji pojedynku, zwycięzcą został Giga Zaur pokonując na punkty m.in. Meka Dragona, Kinga, Krakena i… Cyber Króliczka ;). Następnie udaliśmy się do małego miasteczka opanowanego przez „ZOMBIE (CIDE)” jednak nasz pięcioosobowy skład nie podołał przytłaczającej hordzie nieumarłych która falami zalewała kolejne ulice (choć do zwycięstwa było naprawdę blisko). Na koniec cofnęliśmy się do AD 1634, gdzie grupa Skazanych Najemników pod dowództwem walecznego Odkupiciela zeszła do „CLAUSTROPHOBI”cznych podziemi by stawić czoła przeklętym istotom czającym się w ich wnętrzu. Jak to zwykle bywa, do podziemi zejść było łatwo, za to wyjść już nie za bardzo… Ostatecznie, tylko jeden (z wymaganych dwóch) ocalały dotarł do wyjścia i starcie między dobrem a złem zakończyło się remisem.
Więcej zdjęć:
