Warecki Oddział PTTK im. W. Krawczyka po raz kolejny zaprosił swoich członków i sympatyków na wyjazdową wycieczkę. Tym razem 54-osobowa grupa odwiedziła w dniach 8-11 sierpnia Dolny Śląsk i Czechy.
Wareccy turyści wyruszyli, co już stało się tradycją, w strugach deszczu, ale humory „starym wiarusom”, dopisywały. Pierwszym punktem był Wrocław i znana na całym świecie „Panorama Racławicka”. Monumentalne malowidło o wymiarach 114×15 metrów przedstawia zwycięską bitwę Polaków z Rosjanami w 1794r. Jest to dzieło wybitnych malarzy, m.in. W. Kossaka, J. Styki, W. Tetmajera. Po II wojnie światowej panorama trafiła do Wrocławia i przeleżała wiele lat w magazynach. Dopiero w 1985 roku pokazano ją publiczności. Kolejnym punktem zwiedzania stolicy Dolnego Śląska był Ostrów Tumski oraz wyspa Piaskowa – miejsca, które świadczą o tysiącletniej kulturze Polaków na tych terenach. To tu, na jednej z wysp, zbudowano zamek książęcy dynastii Piastów. Wędrując kolejnymi mostami wszyscy zachwycali się zabytkami starego grodu, podziwiali panoramę miasta. Finałem pierwszego dnia było dotarcie do hotelu w znanym narciarzom Zieleńcu, który był bazą wypadową do następnych wycieczek.
Drugiego dnia turyści wyruszyli na trasę Skalnego Miasta w Ardszpachu. Zachwycające kształtem, porównywane do ludzi, zwierząt czy też przedmiotów skały, to nic innego jak ostańce, które ostały się tysiącletnim działaniom warunków atmosferycznych. Skały, sięgające 100 m zbudowane są z piaskowca, przesiane wodospadami i krętymi wzniesieniami. Tam też uczestnicy wycieczki mieli okazję popływać łodziami po sztucznym jeziorze przy wtórze cudnych opowieści czeskich flisaków. Nie można było oczywiście ominąć „mysiej dziury”, czyli wąskich, około 50cm, schodów pomiędzy skałami. Choć niektórym uczestnikom zmęczenie dawało się już we znaki, dotarli do Broumovskich Stien i wyruszyli na trasę „Labiryntu skalnego”. Zachwycające widoki, wąskie przejścia i wysokie schody skalne zachwyciły wędrowców. I tu należą się ogromne słowa uznania dla seniorów, bo pokonali swoje słabości i z uśmiechem na ustach zakończyli trudną i wyczerpującą trasę.
Trzeciego dnia uczestnicy wycieczki wyruszyli do stolicy Czech – Pragi, która niestety przywitała wszystkich strugami deszczu. Turyści zwiedzili katedrę św. Vita. Pierwszą świątynię wzniesioną w 925 r. poświęcono św. Witowi, którego relikwie książę Wacław otrzymał z rąk króla Niemiec Henryka I. To tu, w 1039 r. biskup Sewer uroczyście złożył relikwie św. Wojciecha, złupione z Gniezna. Budowę nowej świątyni rozpoczęto w 1344 r., a zakończono ostatecznie w 1929 r. W praskim zamku wszyscy mieli okazję obejrzeć uroczystą zmianę wart z orkiestrą i gwardzistami ubranymi w mundury. Potem turyści zachwycali się urokiem starego, praskiego Rynku z astronomicznym zegarem i ratuszową wieżą. Pierwsze wzmianki o tym grodzie pojawiły się w VIII w n.e., a prawa miejskie uzyskał w latach 20-tych XIII w. Prosto ze starego rynku wszyscy przeszli na znany, wręcz symboliczny Most Karola, który ma długość 516m, a szerokość 9,5 m. Jego 17 łęków spoczywa na 15 filarach. Jest to najstarszy most w Pradze, jego budowę rozpoczęto w 1357 r. za panowania cesarza Karola IV. Stanął on w miejscu starszego, z XII w. mostu, zniszczonego przez powódź. W okresie baroku most ozdobiono 30 posągami świętych. Strudzonym turystom wytchnienie dały Ogrody Wallensteina. Chociaż niewielkie, są najstarszym i najpiękniejszym starodrzewiem okresu baroku. Precyzyjnie geometrycznie rozplanowany ogród współgra z pałacem powstałym w latach 1623-1629. Latem w ogrodach odbywają się koncerty i spektakle teatralne. Zwiedzający zachwycili się również eksponatem sztuki nowoczesnej, rzeźbą Franza Kafki, mierzącą ponad 10 metrów ruchomą głową. Składa się ona z 42 paneli ze stali nierdzewnej o łącznej wadze 39 ton. Głowa wykonuje 15 różnego typu ruchów.
Niestety, nadszedł ostatni dzień wspólnego zwiedzania. Najpierw świątynia św. Pawłaa następnie pijalnia wód mineralnych w Dusznikach Zdrój, która powstała w XIXw. Można w niej posmakować Pieniawy Chopina, Jana Kazimierza, Zdrój Zimnego i Agaty. Urokiem zachwycić może ponad 5 hektarowy park, dywany kwiatowe i starodrzewie z wieloma pomnikami przyrody. Ciekawostką parku jest ogród fenologiczny, podzielony na 4 pory roku, ze względu na czas kwitnienia roślin. Dobrze zachowana, duża twierdza w Kłodzku, będąca systemem obronnym z XVII i XVIIIw. była kolejnym etapem na trasie turystycznej. Oddana do zwiedzania w 1960 r. i uznana za zabytek, cieszy oko turystów. Fani filmu pamiętają zapewne odcinek „Dom” z kultowego serialu „Czterej pancerni i pies”. To tu kręcono zdjęcia i to tu czołg przemierzał korytarze zalane wodą. Ostatnim punktem wędrówki był Złoty Stok i kopalnia złota, uznana w 2015 r. najlepszym produktem turystycznym w Polsce. Wraz z jedynym podziemnym wodospadem i średniowiecznym parkiem techniki stanowi unikalną atrakcję w skali europejskiej. Turyści odwiedzili dwie sztolnie: Gertrudę, mierząca 500m i Czarną mierząca ponad 700m. Przejażdżka podziemną kolejką była przysłowiową „kropką nad i” w tym złotym miejscu.
I znów należy powtórzyć przysłowie, że wszystko co dobre niestety szybko się kończy.
Do Zobaczenia na szlaku turystycznym.
Zarząd Oddziału PTTK Warka
