Mecz trwa, kto wygra okaże się za 2 lata. Miejmy nadzieję, że Gmina Warka.
Można powiedzieć, że były to ciężkie lata dla obecnej władzy, szczególnie 1,5 roku, kiedy opozycja nie dawała złapać tchu. Najpierw akcja zbierania podpisów pod referendum i ocena władzy na stronie inicjatywa1521. Wylewanie żali na wszystko co było związane z nowym Burmistrzem. Często krytyka nie poparta żadnymi faktami, rozgrywana na emocjach; aż wreszcie referendum i kampania referendalna. Oj działo się, działo….Z batali tej Burmistrz wyszedł zwycięsko, nie dając się odwołać w wyniku braku ważności referendum (za niska frekwencja). Mówiąc językiem futbolowym, pierwsza połowa dla gospodarzy.
Była chwila przerwy, oddechu, przed nami druga połowa. Myślę, że o wiele trudniejsza, bo już nie chodzi o wygraną, ale klasę z jaką się wygra cały mecz. Opozycja ucichła, więc burmistrz może skupić się na rządzeniu i rozwijaniu Warki. To od niego i podległych mu urzędników, a także radnych będzie zależała ocena całej kadencji. Mając w pamięci ambitny program to zadanie jakie ich wszystkich czeka jest jeszcze większym wyzwaniem.
Chcielibyśmy usłyszeć jakie plany ma władza na najbliższe 2 lata, a nawet 6 lat (myślmy perspektywicznie). Jaką wizję miasta? Co będzie tematem nadrzędnym, jakie inwestycje zostaną rozpoczęte? Wreszcie jakie są priorytety. Mam nadzieję, że na te pytania wkrótce otrzymamy odpowiedź.
Tymczasem zaczynamy drugą połowę. Piłka po stronie gospodarzy…
[poll id=”2″]