Więcej
    Strona głównaInstytucjeCeSiRNiesamowite emocje podczas ostatniego Turnieju Miast

    Niesamowite emocje podczas ostatniego Turnieju Miast

    Na tę chwilę czekali zawodnicy drużyn biorących udział w Turnieju Miast na Szlaku Książąt Mazowieckich i zgromadzeni na dziedzińcu czerskiego zamku widzowie. Po czterech miesiącach zaciętej rywalizacji, obfitującej w dramatyczne zwroty akcji wreszcie nadszedł czas ostatecznej rozgrywki…

    Zachęcamy do przeczytania całego artykułu autorstwa Daniela Sukniewicza – koordynatora Turnieju Miast (źródło – www.turnieje.org

    W sobotę 10 września A.D. 2016 już od rana do czerskiego zamku zaczęli zjeżdżać uczestnicy i goście, aby oglądać niezwykłe widowisko – Wielki Finał tegorocznego, czwartego już Turnieju Miast na Szlaku Książąt Mazowieckich. W dawnej siedzibie jednego z najwybitniejszych władców Mazowsza, księcia Janusz I Starszego miała się rozstrzygnąć, które z miast: Zwoleń czy Warka uzyska tytuł Honorowej Stolicy Księstwa Mazowieckiego, a które z czterech innych walczących w rywalizacji miejscowości: Góry Kalwarii, Ostrowi Mazowieckiej, Sannik czy Przasnysza zdobędzie miejsce trzecie. Zaiste, nie można chyba wyobrazić sobie bardziej odpowiedniego miejsca dla wydarzenia tej rangi.

    W czerskim grodzie przebywał książę Konrad Mazowiecki, książę okrutny, ale i polityk wybitny, który dla osiągnięcia swoich celów gotów był porywać i więzić swych krewniaków. A najważniejszym celem mazowieckiego władcy było zjednoczenie kraju pod swym panowaniem. Choć nie udało mu się tego celu osiągnąć zasługuje on na uznanie w oczach potomnych. Gotycki zamek w Czersku powstał z inicjatywy innego mazowieckiego księcia – Janusza I Starszego, założyciel wielu miast na Mazowszu, który rządzoną przez siebie krainę potężną uczynił i na wdzięczność swych poddanych zasłużył. W tym historycznym miejscu uczestnicy turnieju mieli okazać się godnymi kontynuatorami dziedzictwa kulturowego mazowieckich władców. Wszak turniej miał jednoczyć wszystkie miasta leżące na Szlaku Książąt Mazowieckich i promować ich mazowiecką tożsamość.

    Zawodnicy pomni tego, że tworzą nową historię zamku czerskiego przystąpili do zawodów bardzo skoncentrowani. Koncentracja była potrzebna bowiem uczestnikom przyszło mierzyć się ze smokami. Zielony smok, zwany też wyverną lub żmijem piastowskim jest w herbie Czerska i był przedstawiany na pieczęciach i sztandarach mazowieckich władców. Ów latający gad był symbolem odwagi siły i zręczności, tymi właśnie cechami musieli wykazać się mazowieccy książęta, chcący zjednoczyć swoją podzieloną na dzielnice krainę i marzący o objęciu władzy w całym kraju.

    Faworytami do ostatecznego zwycięstwa byli zawodnicy ze Zwolenia, bowiem to oni prowadzili w ogólnej klasyfikacji ze znaczą przewagą 9 punktów. Jednak tuż za nimi byli zawodnicy z wareckiej Drużyny Trojdena, a i pozostałe zespoły nie zamierzały ustępować pola przeciwnikom. Śmiałkowie musieli pokonać smoczy slalom i zmierzyć się z dziewięcioma smokami.

    W pierwszej konkurencji zawodnicy musieli rozprawić się ze smokiem na kilka sposobów: rażąc go w oko, czyli wbijając gwóźdź w pieniek, ścinając głowę mieczem, czyli strącając kapustę z palika i na końcu przeszywając bestię kopią. Rycerz musiał dokonać tych wszystkich bohaterskich czynów siedząc na rumaku, czyli desce niesionej przez kolegów z drużyny. Zadanie nie było łatwe, bowiem z „konia” łatwo było spaść, a srodzy sędziowie każdy kontakt rycerza z ziemią karali dodatkową rundą całego zespołu wokół ostatniego smoka. Tę konkurencję z wielkim animuszem rozpoczęli zawodnicy z miasta Jana Kochanowskiego, udowadniając, że podobnie jak najsłynniejszy mieszkaniec ich miasta nie tylko w poezji byli biegli, ale że i rycerskie rzemiosło opanowali najlepiej. Zwoleniacy rozprawili się ze smokami w rekordowym czasie 49 sekund! Choć następnym drużynom nie udało się pobić tego rekordy, wszystkie zespoły mężnie walczyły ze smokami. Zdarzały się upadki z „koni”, jak na średniowiecznych turniejach, lecz „rycerze” wykazali się wielką determinacją. Wydawać by się mogło, że po tym zwycięstwie drużyna ze Zwolenia zapewniła sobie triumf w końcowej klasyfikacji. Jednak przeciwnicy pokazali, że nie zamierzają się poddawać…

    Po tak ciężkich zmaganiach rycerskie poczty musiały zregenerować siły, sędziowie więc postanowili dać odpocząć studzonym zawodnikom. Tym razem uczestnicy turnieju musieli rozwiązać quiz dotyczący Turnieju Miast. Zdarzało się, że drużyny wylosowały pytania dotyczące imprez rozgrywanych w ich miastach. Takie szczęście mieli m.in. zawodnicy z Sannik, którzy bezbłędnie odpowiedzieli na wszystkie konkursowe pytania. I oni też wygrali tę konkurencję.
    Rywalizacja o tytuł Honorowej Stolicy Księstwa Mazowieckiego wchodziła w decydującą fazę. Wszystko miał się rozstrzygnąć w ostatniej konkurencji. Wiadomo, że rycerz musiał wykazać się nie tylko siłą i męstwem w walce, ale także mocną głową. Podczas biesiad na książęcym dworze wina i miody lały się strumieniami, więc i z tym wyzwaniem musiało radzić sobie rycerstwo. Na Turnieju Miast nie zamierzano nikogo upijać, dlatego też zawodnicy na początek musieli poradzić sobie ze skutkami tzw. taniej okowity. Zamiast bawić się kielichami z trunkami uczestniczący w zabawie członkowie musieli kilkakrotnie kręcić się z głową opartą o palik, a następnie zdjąć ze słupka pierścień i przenieść go na drugi koniec areny turniejowej. Efekt kręcenia się wokół słupka, przypominał w skutkach opicie się okowitą i wielu zawodników miało kłopoty z zachowaniem równowagi i próbując dostać się na drugi kraniec areny turniejowej ledwo omijali stojące na arenie smoki. Gdy już wszyscy zawodnicy z drużyny dotarli na drugi koniec areny i zawiesili na słupku pierścienie musieli wrócić do miejsca startu na… saniach. Dwóch zawodników niczym rącze wierzchowce ciągnęło trzeciego. Najlepszy czas w ostatniej konkurencji osiągnęła drużyna z Warki. I to zwycięstwo w przypadku, gdy zawodnicy ze Zwolenia zajęli dopiero 5 miejsce spowodowała, że to Warka właśnie wygrała ostatnie zawody tegorocznego Turnieju Miast. Na drugim miejscu Wielki Finał skończyli zawodnicy z Przasnysza. Wyjątkowo dobrze poradzili sobie ze wszystkimi zadaniami zajmując w poszczególnych konkurencjach odpowiednio 2,2 i trzecie miejsce. Przegrali z Warką tylko jednym punktem. Trzecie miejsce zajęły Sanniki. Przed zawodami reprezentanci z Sannik śmiali się, że ich interesują tylko miejsca skrajne (dwa razy zwyciężyli w tegorocznych zawodach i dwa razy zajęli ostatnie miejsce). W Czersku zameldowali się w środku stawki. Zwoleń był dopiero czwarty. Ostrów Mazowiecka piąta, zaś Góra Kalwaria – szósta.

    Zacięta rywalizacja drużyn, godna najsławniejszych turniejów rycerskich sprawiła, że końcowa klasyfikacja wprawiła wszystkich w zdumienie. Zajmując pierwsze miejsce w czerskim turnieju zawodnicy z Warki odrobili stratę, jaką mieli do prowadzącej drużyny ze Zwolenia! Odrobili dokładnie 9 punktów straty i w końcowej klasyfikacji obie drużyny zrównały się punktami. Była to jedna z tych mało prawdopodobnych sytuacji, gdy po czterech miesiącach rywalizacji, 7 rozegranych turniejach dwie drużyny zdobyły dokładnie tyle samo – 93 punkty! Każdy punkt zdobyty podczas tych czterech miesięcy rywalizacji miał znaczenie, każde poświęcenie zostało nagrodzone. W ten sposób zarówno Zwoleń jak goniąca go od kilku poprzednich zawodów Warka podzieliły się pierwszym miejscem w całym Turnieju Miast. W tym roku tytuł Honorowej Stolicy Księstwa Mazowieckiego powędrował do dwóch miast – do Zwolenia i do Warki. Południowe Mazowsze jest w tym roku podwójnym wygranym. Honor północnego Mazowsza obronił Przasnysz. Dzięki walce do końca i twardej rywalizacji w ostatnich tegorocznych zawodach zawodnicy z tego miasta nie tylko odrobili stratę jaką mieli do zajmującej przed ostatnimi zawodami trzecie miejsce Góry Kalwarii, ale przegonili ją o dwa punkty. W ten sposób Przasnysz wskoczył na podium. Czwarte miejsce ex aequo zdobyły Góra Kalwaria i Sanniki, zaś na szóstym miejscu znalazła się Ostrów Mazowiecka, która zbyt późno rozpoczęła finisz zajmując drugie miejsca zarówno w zawodach w Ostrowi jak i w Warce.

    Ostateczna klasyfikacja całego tegorocznego Turnieju Miast wygląda następująco:
    1. Zwoleń – 93 punkty
    Warka – 93 punkty
    3. Przasnysz – 78 punktów
    4. Góra Kalwaria – 76 punktów
    Sanniki – 76 punktów
    6. Ostrów Mazowiecka – 73 punkty
    7. Węgrów – 8 punktów*
    8. Liw – 7 punktów*
    Gostynin – 7 punktów*
    *) Zespoły z Węgrowa, Liwu i Gostynina wzięły udział tylko w jednym turnieju

    Fakt, że Zwoleń i Warka zdobyły tytuł Honorowej Stolicy Księstwa Mazowieckiego jest jeszcze jednym, choć niezaplanowanym nawiązaniem do historii. W dziejach Księstwa Mazowieckiego często bywało bowiem tak, żę dwa miasta pełniły w tym samym czasie funkcję książęcej stolicy…

    Dworek na Długiej
    Dworek na Długiejhttp://dworek.warka.pl/
    Gminna Instytucja Kultury w Warce. Adres: ul. Długa 3, 05-660 Warka. Tel. +48 667 22 70. Stałe godziny pracy : Pn-Pt 8.oo-16.oo Dodatkowo w godzinach popołudniowych i w sobotę odbywają się zajęcia tematyczne z instruktorami.

    NAJPOPULARNIEJSZE