14-latek podpalił trawę w okolicy ścieżki rekreacyjnej w Warce. Ujawniła to dzielnicowa w czasie wolnym od służby. Na szczęście w pobliżu nie było żadnych budynków. Sprawa wkrótce trafi do sądu rodzinnego i nieletnich.
W poniedziałek dzielnicowa z Warki w czasie wolnym od służby, spacerując deptakiem nad Pilicą zauważyła cztery młode osoby, które podpaliły trawę. Kiedy policjantka zareagowała, nastolatkowie uciekli. Asp. Aneta Ścisłowska natychmiast powiadomiła oficera dyżurnego wareckiej policji oraz państwową straż pożarną. Na miejsce zdarzenia natychmiast przyjechał patrol policji, który ujawnił troje 14 i 15-latków odpowiadających rysopisowi uciekinierów. Podczas czynności z nieletnimi, do komisariatu zgłosił się czwarty nieletni, który jak ustalono miał bawić się zapalniczką i podpalił trawę. Jak sam oświadczył „tak wyszło”. Młodzież w tym czasie przebywała na wagarach. Pożar na szczęście został szybko ugaszony, dzięki sprawnym działaniom Ochotniczej Straży Pożarnej w Warce. Sprawa wkrótce trafi do sądu rodzinnego i nieletnich.
Należy pamiętać, że wypalanie traw jest zabronione i pociąga za sobą odpowiedzialność karną:
Określa to m.in. Ustawa z dnia 16 kwietnia 2004 r. o ochronie przyrody:
– art. 124. „Zabrania się wypalania łąk, pastwisk, nieużytków, rowów, pasów przydrożnych, szlaków kolejowych oraz trzcinowisk i szuwarów”.
– art. 131 pkt. 12 stanowi: Kto wypala łąki, pastwiska, nieużytki, rowy, pasy przydrożne, szlaki kolejowe, trzcinowiska lub szuwary, podlega karze aresztu albo grzywny.
Źródło: https://mazowiecka.policja.gov.pl/
