W pierwszy weekend września członkowie Szlaku Jabłkowego gościli na trasie WGL – Wielkiego Gościńca Litewskiego. Wizyta studyjna została zorganizowana w ramach projektu „Rozwój Szlaku Jabłkowego w Największym Sadzie Europy” dofinansowanego ze środków Samorządu Województwa Mazowieckiego.
Przez wieki był to jeden z najważniejszych traktów handlowych Rzeczypospolitej, który łączył Warszawę z Wilnem. Podróżowali nim ludzie różnych narodowości i wyznań. Związany jest z historią, zabytkami i przyrodą.
Pierwszym punktem wizyty był Zamek w Liwie, gdzie szlakowiczów przywitał Wójt Gminy Liw Bogusław Szymański, Burmistrz Węgrowa Paweł Marchel oraz Dyrektor Zamku na Liwie Roman Postek. Uczestnicy wprowadzeni zostali w historię szlaku i najciekawsze punkty turystyczne na jego mapie. Mieli także okazję spróbować szlakowych specjałów takich jak: półksiężyce Mistrza Twardowskiego, cynamonowe pucharki Marszałka Józefa Piłsudskiego czy dębska kawa żołędziówka, którą delektował się niegdyś sam Fryderyk Chopin.
W oddalonych kilka kilometrów Jarnicach podziwiali dolinę Liwca z punktu widokowego na Sowiej Górze, a także odwiedzili firmę Sermlek produkującą sery liwskie. W świetlicy wiejskiej degustowane były specjały mazowieckiej i podlaskiej kuchni, jak chociażby barszczyk szczawiowy na wędzonce, pierogi, przysmak rybny (który dopiero co został nagrodzony Laurem Marszałka 2020).
Kolejnym przystankiem na szlaku była Stacja Sokołów, czyli ekspozycja przygotowana przez Sokołowski Ośrodek Kultury.
Ostatnim punktem pierwszego dnia wyprawy był Drohiczyn Nad Bugiem. Miasto zafascynowało uczestników wyjazdu. Pod opieką dyrektora Rafała Siwka odkrywali najciekawsze miejsca, m.in. Nadbużańskie Centrum Turystyki Kajakowej, które zachwyciło niebanalną i unikatową na skalę kraju ekspozycją (np. symulatorem spływu kajakowego). Uczestnicy wyjazdu jako pierwsi zobaczyli też Centrum Promocji Produktu Regionalnego, którego otwarcie planowane jest dopiero wiosną 2021. W Restauracji Zamkowej poznali najwspanialsze smaki Podlasia, w szczególności zaguby oraz liczne regionalne trunki.
Pierwszym punktem sobotniego zwiedzania było Muzeum Diecezjalne w Drohiczynie im. Jana Pawła II, w którym poprzez pryzmat obiektów sakralnych przedstawiona jest wielokulturowość miasta i regionu.
Niezwykle serdeczne powitanie zorganizowały uczestnikom wyprawy KGW Korniczanki z Anną Szpurą na czele. Było smakowicie, ale przede wszystkim serdecznie i wesoło. Wśród specjałów znalazł się Korowaj weselny, mrowisko, sękacz podlaski i sójki mazowieckie.
O swoich pomysłach na promocję jabłka – jabłkowym weteranom – opowiadała Justyna Paluch z Gospodarstwa Sadowniczego Alina Paluch i córka. W prowadzonym przez nią „Zakamarku Klimczyce” wszyscy wzięli udział w niezwykłych warsztatach kulinarnych.
W drodze powrotnej udało się zwiedzić podziemia Klasztoru w Węgrowie, gdzie dr Marek Sobisz prezentował najnowszą wystawę “Węgrów miasto wielu kultur i religii”.
Zmęczeni intensywnością atrakcji, ale szczęśliwi i bogaci w doświadczenia szlakowicze wrócili z głowami pełnymi pomysłów.
Stowarzyszenie W.A.R.K.A.
