W piątkowe popołudnie uczniowie Publicznego Gimnazjum nr 1 imienia Stanisława Maricniaka stoczyli niecodzienny pojedynek. Gimnazjaliści trenujący siatkówkę rzucili rękawicę swoimi… nauczycielom.
Mecz siatkówki halowej pomiędzy uczniami wareckiego gimnazjum a drużyną składającą się z nauczycieli tejże szkoły i jej absolwentów, był jednym z wielu sparingów mających na celu doskonalenie umiejętności młodych siatkarzy i przygotowanie ich do poważnych rozgrywek.
W skład siatkarskiej reprezentacji Publicznego Gimnazjum trenującej na co dzień pod okiem Klaudiusza Luśniewskiego weszli Radosław Gawroński, Damian Strzałkowski, Michał Michałowski, Szymon Kaszewiak, Jakub Sładkowski oraz Aleksander Stefaniak. Warto wspomnieć, że pierwsze cztery nazwiska, to zawodnicy, którzy mają już na swoim koncie debiut w ogólnopolskich zawodach. W tym roku ci gimnazjaliści zagrali w mistrzostwach Polski w siatkówce plażowej.
Po przeciwnej stronie siatki znalazła się drużyna siatkarskich mistrzów, w skład której weszli: trener drużyny uczniów Klaudiusz Luśniewski, trener siatkówki plażowej i ciężarów Mirosław Malec, dyrektor PG w Dębnowoli Maciej Lidak, oraz absolwenci gimnazjum – tegoroczny reprezentant Polski na mistrzostwach Europy w siatkówce plażowej Bartłomiej Malec, Damian Nowocin oraz Adrian Kołacz.
Pokoleniowy sparing od pierwszych minut układał się według zasady nadrzędności mistrza nad uczniem. Jednak motto to funkcjonowało w tym meczu tylko do czasu. Od drugiego seta niespodziewanie na boisku zaczęli dominować uczniowie. Swoboda i zgranie, które widoczne były w drużynie uczniów sprawiły, że prowadzili oni w setach ze swoimi nauczycielami 2 : 1. Taki stan rzecz wymusił na drużynie nauczycieli pełną mobilizację, która przyniosła efekt w postaci doprowadzenia do remisu. Wynik 2 : 2 jednoznacznie zwiastował tie-break. W tym przełamaniu wyniku jedyną zasadą obowiązującą na boisku była filozofia gry punk za punkt. Ostatecznie zacięta rywalizacja przechyliła szalę zwycięstwa na stronę doświadczonych zawodników, którzy wygrali ze swoimi uczniami 3 : 2.
Dzięki zaciętemu siatkarskiemu meczowi treningowe założenie tego spotkania zostało zrealizowane w stu procentach. Uczniowie potwierdzili, że wiedza i umiejętności przekazywane im przez swoich nauczycieli nie tylko nie idą na marne, lecz także procentują.
Ze spotkania i jego wyniku zadowolony jest Mirosław Malec, który podsumował piątkowe spotkanie tym razem z perspektywy zarówno trenera jak i zawodnika:
Kolejny bardzo udany sparing. Klaudiusz Luśniewski montuje optymalny skład siatkarskiej reprezentacji. W tym celu stosuje różne metody treningowe, w tym mecze sparingowe z różnymi zespołami. Dzisiaj padło na niecodzienną drużynę. Mecz był naprawdę bardzo dobry. Chłopcy pokazali, że posiadają duży siatkarski potencjał. Na pewno przy udziale systematycznego treningu ich umiejętności jeszcze wzrosną, a to sprawi, że w przyszłości na pewno zobaczymy ich w poważnych siatkarskich turniejach.
Niespełna dwa tygodnie temu z inicjatywy Andrzeja Kwiecińskiego powstał nieformalny zespół WTS Warka, który zdobył 3. miejsce na siatkarskim turnieju w Górze Kalwarii. Teraz w murach wareckiego gimnazjum rozpoczął się proces wyszukiwania nowych siatkarskich talentów. Takie przedsięwzięcia pozwalają lokalnym entuzjastom piłki siatkowej postrzegać przyszłość tej dyscypliny w pozytywnych barwach.
