Już po raz jedenasty uczniowie z Publicznej Szkoły Podstawowej we Wrociszewie uczestniczyli w finale Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. W tym roku zagrali pod hasłem „ Płuca po pandemii. Gramy dla dzieci i dorosłych”. Jak co roku współpracowali ze sztabem przy Dworku na Długiej.
Niesamowity fenomen tkwi w orkiestrze i samym Owsiaku, że potrafi tak zaangażować społeczność w Polsce i za granicą, aby wspaniale bawiąc się, czynić tak wiele dobrego. Fenomen ten pozwala, aby zagrać już po raz 32 i na przekór wielu przeciwnościom zdobywać coraz więcej zwolenników i zbierać coraz więcej pieniędzy- serc ludzkich. W tym roku orkiestra po raz pierwszy od wielu lat grała w miarę spokojnej atmosferze, w wsparciu służb mundurowych, z przekazem informacyjnym w mediach. Chociaż nadal nie brakuje tych, którzy chyba nigdy nie będą chorzy, nie będą potrzebowali pomocy szpitalnej, którzy nigdy nie będą musieli korzystać ze sprzętu zakupionego z funduszy WO|ŚP. Przynajmniej tak im się wydaje.
We wrociszewskim środowisku Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy stała się już niepisaną tradycją. Wolontariusze, jak co roku spotykali się z ludźmi, których znają od wielu lat. Nikogo nie dziwi młodzież z puszkami i słodka kawiarenka ze wspaniałymi wypiekami, darami ludzi. Wielu świadomie nie piecze ciasta w domu, bo przecież „będzie ciasto z sercem WOŚP”.
W tym roku mieli 7 wolontariuszy ze szkoły. Uczestniczyli: Julia Lenarczyk, Maja Marciszewska, Ola Oktabowicz, Natalia Bernacka, Marta Ślusarska, Kinga Kwiatkowska, Wiktoria Gwiazda. Dla tych wolontariuszy finał WOŚP ma ogromne znaczenie. Wspierani są przez całe rodziny i znajomych. Jest to dla nich wielkie święto, nie chrześcijańskie, ale święto wszystkich, którzy myślą nie tylko o sobie, ale również o innych. Właśnie taka dyskusja pojawiła się wśród młodzieży w czasie odpoczynku w szkole przy kubku gorącej herbaty. Z takiej Młodzieży możemy być dumni. My rodzice, dziadkowie i nauczyciele.
Spotkajmy się za rok, na kolejnym finale WOŚP i pamiętajmy, że bawiąc się pomagamy. Do końca świata i jeden dzień dłużej.
Opiekun wolontariuszy WOŚP – Mariola Bienias