Ruszył VI sezon Wareckich Morsów. Grupa naszych zimnolubnych, mimo niesprzyjających warunków na początku sezonu – ciepłej aurze i innych okoliczności, ma się nieźle. Co prawda działamy w nieco innym „rytmie treningowym”, ale jak zawsze główne spotkanie odbywa się o tej samej porze i w tym samym miejscu. Niemniej coniedzielne morsowanie rozpoczyna się już od godziny 8, gdzie rozproszone grupki entuzjastów rozpoczynają swoją zabawę z chłodem. Taka aktywność trwa aż wybije godzina „zero” – czyli główny trening zaprzyjaźnionych morsów. Zanurzamy się coraz odważniej, nurkujemy i próbujemy pływać -coraz więcej osób decyduje się na takie wyzwanie, podnosząc sobie coraz wyżej poprzeczkę. Trzeba przyznać, że rzeka u progu sezonu jest wyjątkowo wartka i głęboka dlatego zachowujemy szczególną ostrożność, ale jak zawsze jest cierpliwa i przyjmuje nowych adeptów. Wareckie Morsy zachęcają wszystkich mieszkańców do różnych aktywności rekreacyjnych i sportowych, nie tylko tych pływackich, które znacząco poprawiają nastrój i odporność, zwłaszcza w tak trudnym sezonie!
Wareckie Morsy