Grójeckie Kino zaprasza w najbliższy weekend (15-17 marca) na film „Syberiada Polska” i na spotkanie z jego reżyserem Januszem Zaorskim. Spotkanie z reżyserem odbędzie się w ramach DKF-u, w piątek po seansie o 17:30.
16.03.2013 r. (sobota), godz. 20.00
17.03.2013 r. (niedziela), godz. 15.00 i 17.30
bilety: 12 zł – ulgowy, 15 zł – normalny
Poruszająca opowieść o sile ludzkiego ducha, która z epickim rozmachem przywołuje na ekran dramatyczne losy Polaków deportowanych w latach 40. na Syberię. Dramatyczne losy Jana Doliny, jego rodziny i sąsiadów, którzy – po wkroczeniu Armii Czerwonej na ziemie polskie – zostają wywiezieni na Syberię, gdzie muszą stawić czoło NKWD, nieludzkim warunkom sowieckiego łagru i bezlitosnej naturze.
Lata 1939 -1945 to czas największego konfliktu zbrojnego w historii świata. Podczas II Wojny Światowej, na mocy paktu Ribbentrop- Mołotow (z 23 sierpnia 1939 roku), ziemie polskie po przegranej kampanii wrześniowej zostały podzielone pomiędzy III Rzeszę i Związek Socjalistycznych Republik Radzieckich. Zgodnie z jego postanowieniami tereny znajdujące się na wschód od rzeki Narwi i Wisły zostały uznane za strefę interesów radzieckich. Wraz z wkroczeniem Armii Czerwonej na obszar Polski rozpoczęły się masowe aresztowania i zsyłki. W ślad za aresztowanymi wywożono ludność polską w głąb Związku Radzieckiego. W 1940 roku nastąpiły po sobie cztery kolejne fale wywózek: w lutym, kwietniu, czerwcu 1940 roku oraz w czerwcu 1941 roku. Deportacje odbywały się według z góry ustalonego planu. Odziały żołnierzy i miejscowej milicji wkraczały do domów, najczęściej nocą lub wczesnym rankiem. Domownikom zostawiano pół godziny na spakowanie rzeczy. Na stacjach kolejowych formowano większe transporty. Dla wysiedlonych zaczynała się gehenna długich, nieraz wielotygodniowych podróży w wagonach towarowych lub bydlęcych. W transportach tych, wśród mrozów i upałów, pragnienia i głodu, a przede wszystkim rozlicznych chorób rodziły się i umierały niemowlęta, dogorywali starcy, a szczelina w środku wagonu zastępowała urządzenia sanitarne. Strażnicy radzieccy niejednokrotnie strzelali do ludności ofiarującej transportowanym chleb lub wodę. Ludność polska pozostała na Kresach Wschodnich znalazła się w tragicznej sytuacji. Ich majątki zostały zagarnięte, walutę polską wymieniono na ruble po kursie 1:1, co przyniosło ogromne straty Polakom, gdyż rubel miał niższą siłę nabywczą. Według szacunków władz polskich, w pierwszych dwóch latach wojny wywieziono ze wschodnich terenów Polski ponad milion dwieście tysięcy osób, z czego około 440 tysięcy deportowanych znalazło się w więzieniach i obozach, a 150 tysięcy wcielono siłą do Armii Czerwonej. Resztę zmuszono do osiedlania się w różnych częściach Związku Sowieckiego.