Kard. Kazimierz Nycz 20 maja nałożył korony na słynący łaskami obraz Matki Bożej Szkaplerznej w Warce. – Do tej koronacji szykowaliśmy się 400 lat – mówi ks. Grzegorz Krysztofik, kustosz koronowanego wizerunku. Obraz przybył do miasta wraz z franciszkanami cztery wieki temu.
Poniżej prezentujemy artykuł z „Gościa Warszawskiego”, który wraz z galerią zdjęć i filmem z uroczystości znajduje się na stronie Archidiecezji Warszawskiej – kliknij tutaj. Zdjęcie – Wojciech Łaczyński
– Korony ufundowali mieszkańcy miasta, a ich nałożenie wraz z odnowionymi i ozdobionymi szlachetnymi kamieniami sukienkami to wyraz żywego kultu maryjnego – podkreśla proboszcz.
Wśród kilku tysięcy wiernych i czcicieli Matki Bożej Szkaplerznej byli także samorządowcy, władze okolicznych gmin i marszałek Senatu Stanisław Karczewski.
– Te korony są naszym wotum, są w nim ślubne obrączki i nasza miłość. Ten diadem jest ślubem, że wrócimy z Warki lepsi, że będziemy nowym ludem. Ale dla Królowej to ciężar naszych próśb i win przeklętych. Królowo żebrzemy: daj nam uprzątnąć nasz dom, niech będzie biedny, ale czysty. Daj rządy dobrych i czystych ludzi – prosił w poetyckim kazaniu bp Józef Zawitkowski, emerytowany biskup pomocniczy z Łowicza.
W Księdze Łask wareckiej świątyni cudów zapisano wiele. Ludzie dziękują Matce Bożej Szkaplerznej za ocalenie z wypadku, za lata trzeźwości, za poczęcie upragnionego dziecka. Proszą w tysiącach spraw: o dobrego męża, o dobre oceny, o uwolnienie z depresji, pomyślność w biznesie.
Obraz olejny malowany na płótnie i naklejony na deskę z przeł. wieku XV/XVI ma blisko półtora metra wysokości. Kilkakrotnie podmalowywana warstwa malarska, przeszła kilka konserwacji, ostatnią w 2003 r. W XVII w. obraz otrzymał srebrną sukienkę. Matka Boża z Dzieciątkiem, siedząca na tronie wskazuje dłonią na Syna. Głowę trzyma prosto, patrzy wprost na wiernych. Chrystus w lewej dłoni trzyma kulę, prawą wznosi w geście błogosławieństwa. Ma twarz dojrzałego człowieka.
W ostatnich miesiącach przeprowadzono renowację srebrnej sukienki obrazu, ufundowanej przez Pułaskich, odnowiono ołtarz, wymieniono oświetlenie w kościele, wyposażono go w zabytkowe stacje drogi krzyżowej. Osiem lat temu proboszcz poprosił parafian o zbiórkę biżuterii i złota z myślą o koronach Matki Bożej. Swoje dary złożyło ponad 200 osób, a 3,5 tys. podpisało się pod prośbą do metropolity warszawskiego o udekorowanie wizerunku. Proboszcz zaproponował też, by przygotowując się do uroczystości w Zesłanie Ducha Świętego całą parafię nawiedziła mała kopia wareckiego obrazu.
Cudowny wizerunek zasłaniany jest obrazem przedstawiającym Maryję z Dzieciątkiem i Janem Chrzcicielem autorstwa wybitnego malarza Antona van Dycka, ucznia Rubensa. Skomponowane zostały również dwie intrady (krótkie utwory instrumentalne o charakterze fanfarowym) na odsłonięcie i zasłonięcie obrazu.
„Gość Warszawski”