Od wielu już lat uczniowie z Publicznej Szkoły Podstawowej we Wrociszewie uczestniczą w finale WOŚP. Tym razem w 31. finale Wielkiej Orkiestry Świątecznej pomocy są uczniowie starszych klas, głównie ósmych. We wrociszewskim środowisku Orkiestra stała się już niepisaną tradycją. Społeczeństwo również nie wyobraża sobie tego dnia bez „swoich” wolontariuszy. W tym roku wielkość darowizn zaskakiwała wolontariuszy. Widoczne było to w kwotach rzucanych do puszek, jak i zakupach słodkości, gdzie za ciastka kosztujące 20 zł, zostawiano banknot stuzłotowy, mówiąc „prosimy bez reszty”. W tym roku orkiestra zagrała dla małych i dużych, a pieniądze przeznaczone będą na walkę z sepsą. Jak co roku wolontariusze współpracowali ze sztabem przy Dworku na Długiej.
Szkoła w ramach 31 Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy zaprosiła na wydarzenia:
- Kawiarenka szkolna, która miała ogromne zainteresowanie zarówno wśród rodziców, jak i uczniów i przyniosła zysk – 2.005,00 zł;
- Kawiarenka na dziedzińcu placu kościelnego, która przyniosła zysk – 1.702,00 zł;
- Zbiórka wolontariuszy podczas 31. Finału – 3.750,40 zł.
Niesamowity fenomen tkwi w orkiestrze i samym Owsiaku, że potrafi tak zaangażować społeczność w Polsce i za granicą, aby wspaniale bawiąc się, czynić tak wiele dobrego. Fenomen ten pozwala, aby zagrać już po raz 31 i na przekór wielu przeciwnościom zdobywać coraz więcej zwolenników i zbierać coraz więcej pieniędzy- serc ludzkich. Mam często nieodparte uczucie, że czym mocniej jest atakowany WOŚP i sam Jurek Owsiak, czym przeciwnicy wyciągają najcięższe, najbardziej prymitywne działa, tym orkiestra zbiera więcej pieniędzy i więcej ludzi dokłada swoją cegiełkę do wspólnego muru z napisem „POMAGAMY” . Wiemy wszyscy, że pieniądze trafiają tam, gdzie są one najbardziej potrzebne, gdzie są największe braki, gdzie ratowane jest życie ludzie, małe i duże. I czy mamy dobre zdanie o akcji, czy nie, to sprzęt będzie ratował i zwolenników, i przeciwników. Pomoc przeznaczona jest dla wszystkich potrzebujących.
Nie wiem, czy wszyscy wiedzą, ale w szkołach od 2006 roku działa program pod patronatem WOŚP „Ratujemy i Uczymy Ratować” skierowany do uczniów klas I-III. Polega na cyklu zajęć dotyczących zasad pierwszej pomocy. Zarówno potrzebny sprzęt: fantomy małe i duże, książeczki i telefony oraz szkolenia nauczycieli finansowane są, i stale uzupełniane, z pieniędzy zebranych przez Wielką Orkiestrę Wielkiej Pomocy. Nasza szkoła uczestniczy od początku w tym programie, a uczniowie uwielbiają te zajęcia.
W tym roku mieliśmy 8 wolontariuszy w szkole. Uczestniczyli: Natalia Bernacka, Urszula Polesiak, Weronika Sęk, Aleksandra Trzepaczyńska, Maria Kaczmarek, Karina Tkaczyk, Katarzyna Kiljańska, Szczepaniak Weronika. Najwięcej zebrała Katarzyna Kiljańska. Łącznie zebrali 7457,40 zł. To najlepszy wynik w naszej szkole. Swoim, wspaniałym wynikiem przyłączyliśmy się do ogromnego, tegorocznego sukcesu wareckiego sztabu. Dziękujemy wszystkim ludziom dobrej woli. Dziękujemy rodzicom za wspaniałe wypieki do kawiarenek, dziękujemy paniom pomagającym w pracy kawiarenki szkolnej, dziękujemy rodzicom uczniów klasy 2 za przygotowanie i przeprowadzenie kawiarenki na dziedzińcu placu kościelnego, dziękujemy wolontariuszom za pomoc w kawiarence szkolnej i udział w finale.
Mamy nadzieję, że za rok odbędzie się kolejny finał Orkiestry, że Jurek Owsiak znów swoją charyzmą będzie zagrzewał do działań. Już zarówno wolontariusze, jak i rodzice snują plany na przyszłoroczny finał.
Opiekun wolontariuszy WOŚP Mariola Bienias