Pierwsza część podsumowania roku dostępna jest TU.
W całym kraju końcówka 2014 roku zdominowana została przez politykę. Głowy polskich polityków zaprzątały wybory samorządowe i marzenia o mandacie zaufania. Kampania wyborcza i sprawy społeczne stały się absolutnym motywem przewodnim końcówki roku w wielu polskich miastach. A jak było w Warce?
Zobaczmy, którymi wydarzeniami żyli mieszkańcy Warki w II części 2014 roku.
WRZESIEŃ
Tegoroczny wrzesień dla Warki stał się odcinkiem czasu wydłużającym lato. Działo się tak, nie tylko za sprawą pogody, która postanowiła ciepły powiew wiatru zatrzymać na dłużej. Osoby układające kalendarz letniej rozrywki w Warce jakby przewidzieli zakusy pogody i zdecydowali się na pewne odstępstwo. Święto Warki, które rokrocznie wieńczyło lato w sierpniu, tym razem odbyło się we wrześniu. 20 września warczanie pożegnali lato w rytmie muzyki gwiazdy tegorocznego święta, czyli zespołu Elektryczne Gitary.
Wrześniowe wyniki poprawkowej części tegorocznej matury okazały się niezwykle radosne dla Liceum Ogólnokształcącego imienia Piotra Wysockiego w Warce. Po maturalnej rehabilitacji potknięć z maja okazało się, że tegoroczna zdawalność egzaminu dojrzałości w „Widelcu” wyniosła 100%.
PAŹDZIERNIK
Październik w wareckiej wersji to przede wszystkim burzliwy okres kampanii wyborczej. Kalendarz sformułowany przez PKW sprawił, że wszystkie karty z talii wybory samorządowe 2014 w październiku zostały odkryte. Listopadowe wybory zadziałały jak magnes na lokalnych działaczy i osoby aspirujące do tego miana. Akces do czteroletniego zasiadania w fotelu burmistrza zgłosiło aż pięciu kandydatów – Dariusz Gizka, Zygmunt Pałczyński, Radosław Kreczmański, Piotr Bączek oraz Łukasz Sobieraj. Natomiast chęć zasiadania w 15-osobowej Radzie Miejskiej w Warce wyraziło ponad 80 kandydatów.
Wydarzeniem, które dolało oliwy do politycznego ognia była premiera nowej wersji pomnika samolotu MIG 15, który po przymusowym starcie w sierpniu, w październiku wylądował na nowym lotnisku – okolicach Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych noszącego imię I Pułku Lotnictwa Myśliwskiego „Warszawa”.
Informacją, która pogłębiła rozczarowanie i minorowy nastrój towarzyszący mieszkańcom od dawana, była wiadomość o kolejnym opóźnieniu modernizacji linii kolejowej numer 8 z Radomia do Warszawy. Nowy, ten z października, termin oddania inwestycji to – w optymistycznym ujęciu – 2020 rok.
Kolejnym punktem na czarnej liście październikowych wydarzeń była sytuacja krajowego sadownictwa. Szczyt sezonu zbioru jabłek był dla sadowników, drastycznie osłabionych skutkami embarga nałożonego przez Rosję, czasem pracy w tle ekonomicznego fiaska. W październiku, czyli w miesiącu dostarczania do punktu skupów owoców największej ilości towaru, sadownicy za kilogram jabłek otrzymywali ceny oscylujące w granicach zaledwie 9 – 15 groszy.
Brzaskiem optymizmu na burzliwym krajobrazie wareckiego października był laur, którym nagrodzona została gmina Warka. Warecki samorząd w plebiscycie Lider Regionu Radomskiego uzyskał tytuł najlepszej gminy miejskiej w kategorii inwestycje.
Październik to także czas zbioru owoców dojrzewających w sierpniu. Projekt „Warczanie 2014” realizowany przez Przemysława Tomalę pragnącego sportretować mieszkańców Warki ujrzał światło dzienne – 10 października. Wystawa emanująca różnorodność społeczną Warki sformułowała nową definicję fotografii.
LISTOPAD
Listopad stał się czasem kulminacji frustracji sadowników, która potęgowana przez indolencję rządzących eksplodowała na ulicach Warszawy. 4 listopada sadownicy z całej Polski, prowadzeni przez producentów z grójeckiego zagłębia sadowniczego domagali się przed gmachami KPRM-u, Sejmu i Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi podjęcia przez rząd i premier Ewę Kopacz zdecydowanych działań dążących do poprawy sytuacji polskiego sadownictwa. Kilogramy wysypanych jabłek i okrzyki – Nie jesteśmy frajerami, nawiązujące do wypowiedzi ministra Sawickiego pokazały, że cierpliwość sadowników dotarła do kresu wytrzymałości.
Pierwsze dni listopada, to także uroczystości z okazji świąt 1 i 2 listopada. Tradycyjnie tysiące mieszkańców Warki udały się na cmentarze celem wspominania swoich bliskich, przyjaciół, znajomych. Tradycyjnie też, mieszkańcy Warki chętnie uczestniczyli w listopadowej kweście prowadzonej 1 i 2 listopada na wareckich cmentarzach. W tym roku udało się zebrać 7.551,12 złotych, które zostaną przeznaczone na renowację zabytkowych nagrobków.
Węzłowym punktem wareckiego listopada był 16. dzień miesiąca. Wówczas warczanie udali się do lokali wyborczych, aby przy urnach wskazać na swoich reprezentantów do organów samorządu terytorialnego. Długo wyczekiwana odpowiedź na najbardziej nurtujące pytanie, czyli to o wyniki wyborów na burmistrza Warki przyniosła następujące rozwiązanie. Pierwszą turę wyborów wygrał Dariusz Gizka, który wyprzedził Radosława Kreczmańskiego, Zygmunta Pałczyńskiego, Piotra Bączka oraz Łukasza Sobieraja. Dariusz Gizka w głosowaniu odbywającym się 16 listopada uzyskał 43,5% wszystkich głosów.
Ostatnie dni listopada upłynęły pod znakiem wyborczej dogrywki. Dariusz Gizka i Radosław Kreczmański mobilizowali swoich wyborców i zabiegali o głosy poparcia kandydatów, którzy przepadli w pierwszej turze głosowania. Listopad zwieńczony został poprzez demokratyczny akt, w którym mieszkańcy Warki wybierali swojego gospodarza na następne czterolecie.
GRUDZIEŃ
Pierwsze minuty grudnia były bezpośrednią korespondencją z listopadem. Pierwszego dnia miesiąca, kilka minut po północy, warczanie uzyskali odpowiedź na pytanie, które stawiali sobie już w listopadzie – Kto w latach 2014-2018 kierował będzie Warką? Ostateczny wynik wyborów dał mandat do rządzenia miastem Dariuszowi Gizce, który w II turze wyborów samorządowych uzyskał 56,3% głosów.
Grudzień to także czas rozpoczęcia prac nowo wybranej Rady Miejskiej w Warce. Radni wybrani podczas głosowania 16 XI złożyli uroczyste ślubowania i sformułowali harmonogram swoich prac. Rada Miejska na swojego przewodniczącego wybrała Aldonę Rzeźnik. Stanowiska wiceprzewodniczących powierzono Zofii Pawelec i Szymonowi Cieślakowi.
Wydarzeniem dominującym życie w ostatnim miesiącu roku są oczywiście Święta Bożego Narodzenia. Nie inaczej było w Naszym mieście. Warczanie przygotowywali szopki, ubierali choinki i trwając w świątecznym nastroju wyczekiwali Bożego Narodzenia.
Dwanaście miesięcy oznaczone liczbą 2014 w Warce zakończył miejski sylwester. Podczas koncertu zorganizowanego na ryku mieszkańcy Warki wspólnie pożegnali stary rok i powitali nowe, nieznane i wywołujące strumienie ciekawość 365 dni.
Drugą częścią przeglądu wydarzeń, których świadkami byli mieszkańcy Warki podczas ostatnich dwunastu miesięcy zbliżamy się do końca podsumowania wareckiego roku 2014. Znając węzłowe punkty minionych 365 dni możemy z odwagą stawić czoła pytaniu, czy 2014 rok był dobry, na które udzielmy odpowiedź w III – ostatniej – części rocznej estymacji.
